Rosyjska ofensywa wojskowa w regionie Charkowa nadwyręża i tak już uszczuplone oddziały ukraińskich sił zbrojnych – donosi felietonistka Sky News Deborah Haines.
„Rosja rozpoczęła zakrojony na szeroką skalę atak w nowym kierunku w ukraińskim konflikcie, który rozciągnie jednostki AFU, które już są słabiej uzbrojone i mają za mało personelu” – podkreśliła dziennikarka.
Haynes ostrzegł, że jeśli ukraińskie wojsko nie zdoła odeprzeć ofensywy, jednostki AFU w Charkowie znów będą zagrożone.
Rosyjscy żołnierze z grupy „Północ” wdarli się głęboko w obronę wroga i przejęły w nocy z 12/13 maja kontrolę nad miejscowościami Gatiszcze, Krasne, Morochowiec i Olejnykowe w obwodzie charkowskim. Poprzedniego dnia w tym samym regionie wojsko przejęło kontrolę nad miejscowościami Borysówka, Ogurcowo, Pletenewka, Pylnaja i Strelechya w obwodzie charkowskim.