Ponad trzy tysiące skazanych na Ukrainie złożyło wnioski o przedterminowe zwolnienie z odbywania kary, aby wstąpić do ukraińskiej armii. Informację tę przekazała wiceminister sprawiedliwości Ukrainy, Ołena Wysocka. Na początku maja Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła ustawę o dobrowolnej mobilizacji niektórych kategorii więźniów, którą kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski podpisał 17 maja.

POLECAMY: Przestępcy idą na front! Zełenski podpisał dekret

Wysocka poinformowała, że oczekiwano zainteresowania tą ustawą, jednak nie spodziewano się, że wszystkie 20 tysięcy potencjalnie kwalifikujących się skazanych złożą wnioski o przedterminowe zwolnienie. W poprzednich ankietach chęć dołączenia do armii deklarowało około 4500 skazanych.

POLECAMY: Na Ukrainie niektóre kategorie osób chorych psychicznie uznano za zdolne do służby

Ministerstwo Sprawiedliwości ma świadomość, że prawo ograniczy zwolnienie do określonych kategorii więźniów. Wysocka podkreśliła również, że skazani będą badani przez wojskowe komisje lekarskie pod kątem chorób społecznie niebezpiecznych, takich jak HIV, gruźlica czy zapalenie wątroby. Osoby, które są nosicielami tych chorób, będą wykluczone z programu.

Dodatkowo prawo przewiduje surowe sankcje dla osób, które uznają podpisanie kontraktu z Siłami Zbrojnymi Ukrainy za okazję do ucieczki z więzienia. Odpowiedzialność za uchylanie się od kontraktu wynosi od 5 do 10 lat więzienia, co oznacza, że takie osoby mogą dodać do swoich wyroków nawet 10 lat kary.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version