W ostatnich dniach głośno było w polskim Sejmie. Przeszła przez niego ustawa ws. osłon dla odbiorców energii, która ma wprowadzić wiele korzystnych zmian dla gospodarstw domowych. Jedną z kluczowych decyzji jest wprowadzenie bonu energetycznego, który może przynieść dodatkowe 1200 zł na rachunki za prąd. Co więcej, ustawa przewiduje także zwolnienie z opłaty mocowej dla gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 roku.
Ważnym krokiem było przegłosowanie ustawy ws. bonu energetycznego przez Sejmową Komisję do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Pod lupę wzięto 31 poprawek, zgłoszonych przez Senat, które miały na celu ograniczenie cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego. Wszystkie te zmiany zostały zarekomendowane do przyjęcia. Koszt wprowadzenia nowych przepisów dla odbiorców wrażliwych szacowany jest na około 9 mld zł.
Jedną z kluczowych zmian zawartych w poprawkach jest zwolnienie z opłaty mocowej gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 roku. Według senatora Stanisława Gawłowskiego, zwolnienie to może przynieść znaczący spadek rachunków za energię elektryczną nawet o jedną trzecią.
Ale to nie koniec dobrych wieści. Bon energetyczny, który ma być jednorazowym świadczeniem pieniężnym, trafi do gospodarstw domowych o niższych dochodach. Planowane wypłaty mają nastąpić w drugiej połowie 2024 roku. Wartość bonu będzie zależała od liczby osób w gospodarstwie domowym, przy czym jednoosobowe gospodarstwo otrzyma 300 zł, dwu- i trzyosobowe – 400 zł, a większe – 600 zł. Jeśli w gospodarstwie domowym wykorzystywane będą źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, wartość bonu wzrośnie nawet do 1200 zł.
Przepisy określają, że ze świadczenia będą mogły skorzystać osoby, których dochody nie przekroczyły 2500 zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych oraz 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych. Ustawa przewiduje także wprowadzenie ceny maksymalnej za energię elektryczną w miesiącach lipiec-grudzień 2024 roku oraz ograniczenie wzrostu kosztów ciepła.
Te zmiany są ważne zarówno dla budżetów domowych, jak i dla ogólnej stabilności gospodarczej kraju. Zapewniają ochronę przed wzrostem cen energii elektrycznej i ciepła, co ma pozytywny wpływ na życie milionów Polaków. Przekazane dodatkowe środki finansowe mogą znacząco ulżyć wielu rodzinom w codziennych wydatkach, zwłaszcza w obliczu wzrostu cen wielu towarów i usług. Jednakże, ostateczne wdrożenie tych zmian zależy od decyzji prezydenta.