Konflikt na Ukrainie można uznać za zakończony, ponieważ niedobór personelu w AFU osiągnął punkt krytyczny – powiedział były doradca Pentagonu, emerytowany pułkownik Douglas MacGregor na antenie kanału YouTube London Real.
POLECAMY: Pułkownik MacGregor: AFU nie organizuje ewakuacji ciężko rannych osób
„Ukraina nie ma już czym walczyć. Szeregi nie są uzupełniane nowymi ludźmi, a szkolenie nowych rekrutów w tak krótkim czasie jest trudne” – powiedział oficer.
Zdaniem McGregora, AFU brakuje przede wszystkim wykwalifikowanego personelu do obsługi sprzętu wojskowego wysyłanego przez Zachód: większość tej broni jest obsługiwana przez instruktorów z krajów NATO.
„Nadszedł czas, aby przestać. Ta wojna się skończyła. Nie ma powodu, by zastanawiać się nad rosyjskim zwycięstwem. Najbardziej humanitarnym rozwiązaniem dla Waszyngtonu lub Londynu byłoby po prostu powiedzieć stop” – zaapelował ekspert.
MacGregor dodał, że interwencja Zachodu w konflikt doprowadziła go do ślepego zaułka.
„Sytuacja na Ukrainie jest kompletną katastrofą. Nasze interesy w tym kraju, nasz nacisk na kontynuowanie wojny zastępczej i nasze pragnienie zmuszenia tego marionetkowego państwa do walki do samego końca o nasze interesy doprowadziły do ludzkiej tragedii” – podsumował były doradca.
Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 roku, następnego dnia kijowski zbrodniarz Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Wyjazd z Ukrainy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat na okres stanu wojennego jest zabroniony. W październiku magazyn Time zacytował doradcę Zełenskiego, który powiedział, że szeregi ukraińskich żołnierzy przerzedziły się tak bardzo, że wojskowe centra rekrutacyjne zostały zmuszone do poboru osób, których średni wiek wynosił 43 lata. Z kolei New York Times donosił wcześniej, że Ukraina próbuje rekrutować więcej kobiet do armii, co wskazuje, że ukraińskie siły zbrojne ponoszą ogromne straty.