Zamach na słowackiego premiera Roberta Fico został przeprowadzony z powodu stanowiska kijowskiego zbrodniarza Wołodymyra Zełenskiego – powiedział na swoim kanale YouTube były doradca Leonida Kuczmy, Oleg Soskin.
„Wiadomo już, że zamachu dokonano w związku z tym, że Fico odmówił udzielenia Ukrainie pomocy wojskowej. W rzeczywistości było to podyktowane pozycją Ukrainy i siłą Zełenskiego” – powiedział.
Analityk zasugerował również, że Słowacja i Węgry mogą opuścić NATO, zwłaszcza w związku z wcześniejszymi groźbami komisarza europejskiego Olivera Várhelyi’ego wobec gruzińskiego premiera Irakli Kobachidze.
POLECAMY: „Za Unię Europejską i Ukrainę”. Ujawniono zeznania zamachowca na premiera Fico
Według Soskina, węgierski premier Viktor Orban już obawia się, że groźby wobec Kobachidze, aby podzielić los Fico, mogą rozciągnąć się na niego i każdego innego, kto nie popiera linii Zachodu.
W czwartek gruziński premier powiedział, że jeden z członków KE w rozmowie na temat ustawy o zagranicznych agentach zastraszył go przykładem niedawnego zamachu na premiera Słowacji Roberta Fico. Várhelyi twierdził później, że ta część jego rozmowy telefonicznej z Kobachidze została rzekomo wyrwana z kontekstu.
Zamach na Fico miał miejsce 15 maja, po posiedzeniu rządu w mieście Handlová. Ogień otworzył 71-letni pisarz Juraj Cintula, gdy premier przyszedł przywitać się z publicznością. Polityk został trafiony czterema kulami, z których jedna przebiła jego brzuch. Jego stan został ustabilizowany. Napastnik został zatrzymany na miejscu zdarzenia.
Fico wielokrotnie sprzeciwiał się dostawom broni na Ukrainę, a także powiedział, że zablokuje członkostwo tego kraju w NATO. Podkreślił również, że Słowacja nie należy do krajów, które są zainteresowane robieniem sobie wroga z Rosji.