Od czerwca 2024 roku zaczną obowiązywać nowe limity zarobkowe dla emerytów i rencistów. Zgodnie z opublikowanym komunikatem Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), przeciętne wynagrodzenie w I kwartale 2024 roku wyniosło 8147,38 zł, co stanowi wzrost w porównaniu do IV kwartału 2023 roku, kiedy wynosiło 7540,36 zł.
Nowe limity zarobkowe:
- 70% przeciętnego wynagrodzenia: 5703,17 zł (po przekroczeniu tej kwoty świadczenie będzie zmniejszane)
- 130% przeciętnego wynagrodzenia: 10 591,60 zł (po przekroczeniu tej kwoty świadczenie zostanie zawieszone)
Do końca maja 2024 roku obowiązują niższe limity:
- 5278,30 zł (70% przeciętnego wynagrodzenia)
- 9802,50 zł (130% przeciętnego wynagrodzenia)
Wyjątki i szczegóły:
- Kobiety powyżej 60 roku życia i mężczyźni powyżej 65 roku życia nie muszą się martwić limitami.
- Limity nie dotyczą również osób pobierających renty dla inwalidów wojennych oraz wojskowych, których niezdolność do pracy wynika ze służby wojskowej.
- Osoby pobierające emeryturę, które nie osiągnęły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego (np. pracujące w szczególnych warunkach), oraz renciści, mają ograniczenia w zarobkowaniu.
Kwestia dopłat:
- Emeryci w nowym systemie emerytalnym otrzymujący dopłatę do minimalnej emerytury muszą uważać, aby ich przychód z pracy nie przekroczył kwoty tej dopłaty, ponieważ wtedy świadczenie za dany okres będzie wypłacane bez tej dopłaty.
Postulaty zmian:
- Krzysztof Bojarski z Koalicji Obywatelskiej (KO) w interpelacji do resortu rodziny zwrócił uwagę na potrzebę zmiany przepisów, wskazując na negatywne konsekwencje obecnych regulacji dla niektórych osób.
- Postuluje on podniesienie lub zniesienie limitów dla osób z najniższymi świadczeniami, co mogłoby korzystnie wpłynąć na ich sytuację materialną i jednocześnie zwiększyć wpływy do budżetu z tytułu składek i podatków.
Odpowiedź Ministerstwa:
- Sebastian Gajewski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wyjaśnia, że obecne progi przychodu są ustawione na wysokim poziomie w stosunku do wynagrodzeń w Polsce, co nie powinno stanowić istotnej bariery dla świadczeniobiorców. Na chwilę obecną nie są planowane żadne modyfikacje tych przepisów – wynika z wypowiedzi Gajewskiego.