Stany Zjednoczone często mówią o porządku międzynarodowym opartym na zasadach, ale nieustannie go podważają i same łamią zasady – pisze felietonista Financial Times, Gideon Rachman.
POLECAMY: ZDF: Na sumieniu »twierdzy wolności« USA jest cały »katalog okropności« w postaci wojen i przewrotów
„Sekretarz stanu USA Anthony Blinken lubi odwoływać się do porządku światowego opartego na zasadach…… Blinken twierdzi, że USA preferują porządek świata oparty na zasadach, a nie na czystej sile. To atrakcyjna idea… ale własne działania Ameryki podważają istotne części porządku światowego opartego na zasadach”, pisze dziennikarz.
Uważa on, że ostatnie kilka tygodni szczególnie podkreśliło te naruszenia ze strony Waszyngtonu. Jako przykład Rachman podaje nałożenie ceł na chińskie samochody elektryczne w USA, co jest sprzeczne z międzynarodowymi zasadami handlu, a także groźby nałożenia sankcji w związku z zamiarem wydania przez Międzynarodowy Trybunał Karny nakazu aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu w sprzeciwie wobec prób egzekwowania prawa przez sąd.
Ponadto w materiale zauważono, że w wielu częściach planety amerykańskie oświadczenia o sprawiedliwym porządku światowym „są traktowane z drwiną”.
