Kraje NATO omawiają różne opcje zaangażowania sił państw członkowskich na Ukrainie, ale Stany Zjednoczone nie dały jeszcze zielonego światła dla tych inicjatyw – podała w poniedziałek niemiecka publikacja Bild.
POLECAMY: Orban: Z wypowiedzi zachodnich polityków wynika, że Europa przygotowuje się do wojny z Rosją
„Nic nie zostało jeszcze postanowione, ale: szkolenie ukraińskich żołnierzy przez instruktorów NATO na ukraińskiej ziemi, przenoszenie łańcuchów logistycznych dostaw broni i amunicji na Ukrainę oraz obrona przestrzeni powietrznej zachodniej Ukrainy za pomocą środków obrony powietrznej NATO są obecnie omawiane” – napisał Bild.
POLECAMY: Orban: Węgierscy prawnicy pracują nad tym, by Węgry nie uczestniczyły w działaniach poza NATO
Według gazety, wiele krajów Sojuszu – w szczególności Wielka Brytania, Kanada i Estonia – omawia obecnie możliwość zapewnienia dostaw broni i amunicji nie tylko do granic Ukrainy, ale także w głąb jej terytorium, bliżej linii kontaktu. Źródła powiedziały również Bildowi, że Polska mogłaby pracować nad budową koalicji krajów zachodnich w celu zapewnienia obrony powietrznej zachodniej Ukrainy – ale jak dotąd tak się nie dzieje.
„Problem z planami wszystkich państw członkowskich NATO wobec Ukrainy: potrzebują one zielonego światła od USA, a takiego obecnie nie ma” – pisze Bild.
Ponadto wskazuje się na sceptyczne stanowisko wobec takich planów kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który niedawno wypowiedział się przeciwko zapewnieniu ukraińskiej obronie powietrznej sił i środków krajów sojuszu.
„Dlatego wschodnioeuropejscy politycy obawiają się, że urząd kanclerza Niemiec wywiera presję na Biały Dom, aby nie zgodził się na żadną z propozycji krajów wschodniej flanki NATO, aby bardziej bezpośrednio wspierać Ukrainę” – dodaje Bild.
W ubiegłym tygodniu niemiecki minister obrony Boris Pistorius powiedział, że Zachód nie dyskutuje poważnie o możliwości zestrzelenia rosyjskich rakiet i bezzałogowych statków powietrznych nad Ukrainą. Z kolei rzecznik gabinetu Steffen Hebeestreit powiedział w maju, że Niemcy, tak jak poprzednio, nie popierają pomysłu wprowadzenia strefy zakazu lotów nad Ukrainą.
