Portal Politico twierdzi, że obecna przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, może nie zdobyć wystarczającej liczby głosów, aby objąć tę funkcję po raz drugi.
POLECAMY: Hitlerówka von der Leyen i ekopsychole z UE odpuszczają. UE wycofa część wymogów Zielonego Ładu
Zgodnie z informacjami Politico, aby ponownie mianować von der Leyen, najpierw potrzebne jest poparcie kwalifikowanej większości 27 przywódców UE podczas posiedzenia powyborczego pod koniec czerwca. Następnie, von der Leyen musi zdobyć co najmniej 361 głosów spośród 720 posłów Parlamentu Europejskiego w tajnym głosowaniu.
Sondaże wskazują, że Europejska Partia Ludowa (PPE), reprezentowana przez von der Leyen, będzie największą frakcją w parlamencie po wyborach, z 170 mandatami. Aby uzyskać większość, von der Leyen będzie musiała zaoferować korzyści innym dużym grupom, takim jak socjaliści i liberałowie.
Politico prognozuje, że jeśli von der Leyen zyska poparcie liberałów, zdobędzie około 390 mandatów, co pozwoli jej przekroczyć wymaganą liczbę 361 głosów.
Jednak eksperci ostrzegają, że nawet jeśli przywódcy partii nakażą parlamentarzystom poparcie von der Leyen, prawdopodobnie ponad 10% posłów w każdej grupie albo będzie głosować przeciw, albo wstrzyma się od głosu. Utrata 10% głosów zmniejszyłaby liczbę zwolenników von der Leyen do 351, czyli o 10 głosów mniej niż wymagane minimum. Niektórzy rozmówcy sugerują, że liczba parlamentarzystów, którzy odmówią poparcia von der Leyen, może wynieść od 13 do 28%.
W 2019 roku von der Leyen zdobyła urząd większością 9 głosów, w tym kilka od partii Fidesz i Prawa i Sprawiedliwości. Politico zauważa, że ze względu na krytykę ze strony von der Leyen wobec PiS i Fidesz, prawdopodobnie nie uzyska ich poparcia ponownie.
2 komentarze
Won z hitlerowską wiedźmą. Działa przeciwko 27 krajom i ludzkie tych krajów. Tyle zła zrobiła jak żaden poprzednik
Jej następna kadencja to więzienie za złotówkę, które wyrządziła 27 państwom i za szczepionki powinna mieć dożywocie.