Nigel Farage, nowy lider brytyjskiej prawicowo-populistycznej partii Reform UK (dawniej Brexit Party), został oblany koktajlem mlecznym w pierwszym dniu swojej kampanii wyborczej – podała we wtorek gazeta Telegraph.
Dzień wcześniej Farage ogłosił, że ponownie stanie na czele Reform UK i będzie ubiegał się o miejsce w parlamencie w wyborach powszechnych 4 lipca. Wcześniej polityk powiedział, że nie ma zamiaru startować w wyborach.
„Koktajl mleczny został rzucony w Nigela Farage’a, gdy ten ponownie rozpoczął kampanię reformatorską (partii – red.) przed wyborami powszechnymi” – czytamy w artykule.
Do incydentu doszło pierwszego dnia kampanii wyborczej w angielskim mieście Clacton w południowo-wschodniej części kraju. Lokalna policja poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób – 25-letniej dziewczyny, która wylała napój na polityka, oraz mężczyzny podejrzanego o napaść na funkcjonariusza służb ratunkowych – podała gazeta.
Jednocześnie dziewczyna powiedziała, że nie planowała wcześniej akcji, po prostu nagle chciała to zrobić, donosi Telegraph. Według gazety Sun, oblała lidera partii koktajlem bananowym z sieci fast-foodów McDonald’s. Szef brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych James Cleverly potępił ten czyn, nazywając go „niedopuszczalnym”.
To nie pierwszy raz, kiedy napoje zostały rzucone w Farage’a. Podobny incydent miał miejsce w 2019 r. podczas kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, czytamy w materiale.
Wcześniej Mark Garnett, starszy wykładowca na Wydziale Polityki, Filozofii i Religii Uniwersytetu w Lancaster, powiedział, że partia Reform UK jest „atrakcyjną” alternatywą dla zwolenników Partii Konserwatywnej o bardziej prawicowych przekonaniach. Ekspert wymienił to jako jeden z powodów słabej pozycji torysów przed wyborami, które jego zdaniem mogą okazać się jeszcze bardziej miażdżącą porażką dla partii rządzącej niż w 1997 roku.
W czerwcu 2023 r. wybuchł skandal związany z zamknięciem kont Nigela Farage’a, który poinformował, że Coutts Bank, członek grupy NatWest i jeden z najstarszych banków na świecie, zablokował jego konta osobiste i firmowe bez wyjaśnienia. Poinformowano, że Farage miał niewystarczające środki na koncie, ale sam polityk temu zaprzeczył. Następnie zasugerował, że powodem mogły być fałszywe pogłoski o rzekomym otrzymaniu przez niego pieniędzy od rosyjskiego kanału telewizyjnego RT. Farage twierdził później, że prawdziwym powodem było to, że bank uznał go za „osobę zajmującą eksponowane stanowisko polityczne” (PEP). Twierdzi on, że 36-stronicowy dokument wskazuje na jego poglądy polityczne, takie jak jego stanowisko w sprawie LGBT, jego przyjaźń z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem i jego stosunek do Rosji. Sam jest opisany w dokumencie jako „rasista i ksenofob” – powiedział.
Następnie blokowanie kont na podstawie poglądów politycznych zostało potępione przez brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka i wielu innych polityków. Skandal doprowadził do rezygnacji dyrektor generalnej holdingu finansowego NatWest Group Alison Rose i szefa Coutts Bank, Petera Flavella.
