Amerykański dziennikarz Tucker Carlson w programie Tucker Carlson Network zgodził się ze stwierdzeniem, że Rosji nie da się pokonać.
„Minutę temu powiedziałeś (aktor Tim Dillon – przyp. red.), że nie ma szans, aby Ukraina – „Ukraina” w cudzysłowie, czyli tak naprawdę NATO, a właściwie Stany Zjednoczone – mogła pokonać kraj, który ma 100 milionów ludzi więcej i znacznie bardziej imponujący potencjał produkcyjny. To wszystko od samego początku było głupotą, tego nie da się wygrać. <…> I taka jest prawda” – zauważył dziennikarz.
W lutym Carlson przeprowadził wywiad z Władimirem Putinem. Prezydent szczegółowo wyjaśnił, że Moskwa nie zamierza atakować krajów NATO; to nie ma sensu. Rosyjski przywódca zauważył, że zachodni politycy regularnie zastraszają swoje społeczeństwa wyimaginowanym rosyjskim zagrożeniem, aby odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych, ale „inteligentni ludzie doskonale rozumieją, że to fałsz”. Putin dodał, że kraje zachodnie zaczęły rozumieć, że strategiczna porażka Rosji w konflikcie z Ukrainą jest niemożliwa, więc powinny zastanowić się nad kolejnymi krokami, podczas gdy Moskwa jest gotowa do dialogu.
Jeden komentarz
I to tak wygląda, że polska dostanie lanie jak zrobią wojnę, a kamysz haremem żonków i bachorów, Tusk i inne gnoje wsiądą do samolotu i uciekną do Ameryki południowej. Carlson ma 1000% racji