Nadzór nad szambami staje się priorytetem, gdyż coraz więcej nieruchomości niepodłączonych do sieci kanalizacyjnej wypuszcza nieoczyszczone ścieki do środowiska naturalnego. Jakie działania podejmuje państwo i jakie sankcje grożą za zaniedbania?
Nowe Przepisy, Nowe Wyzwania
Nowelizacja Prawa Wodnego z 2022 roku narzuca obowiązek kontroli indywidualnych systemów oczyszczania ścieków. Dotyczy to około 10 milionów mieszkańców Polski, którzy nie są podłączeni do sieci kanalizacyjnej. Wprowadzony system monitoringu ma na celu zapobieganie ekologicznym katastrofom związanym z nieprawidłowym gospodarowaniem ściekami.
Alarmujące Wyniki
Preliminarna analiza wskazuje, że w ponad 40 procentach skontrolowanych nieruchomości stwierdzono nieprawidłowości. Ścieki zamiast być odpowiednio oczyszczone, zalewają rowy. Sytuacja ta jest szczególnie niebezpieczna dla środowiska naturalnego.
Anna Pająk, kierownik Działu Komunalnego Biura Związku Celowego Gmin MG-6, alarmuje, że liczba zgłoszonych przypadków nielegalnego odprowadzania ścieków wzrasta. Brak posiadania dowodów na prawidłowe usuwanie nieczystości może skutkować wysokimi karami finansowymi.
Odpowiedzialność i Kary
Samorządy są odpowiedzialne za przeprowadzanie kontroli. Nieprzestrzeganie tego obowiązku grozi sankcjami finansowymi, sięgającymi nawet do 50 tysięcy złotych. Jednakże, jak wynika z raportu Serwisu Samorządowego PAP, zaledwie 25 proc. nieruchomości zostało skontrolowanych w 2023 roku.
Mandaty dla Mieszkańców
Mieszkańcy, którzy utrudniają kontrole lub nie przedstawiają niezbędnych dokumentów, mogą być ukarani mandatem w wysokości 500 zł. W przypadku trudności, które trafiają do sądu, kara może sięgnąć nawet 5 tysięcy złotych. Ponadto, brak podłączenia nieruchomości do sieci kanalizacyjnej tam, gdzie jest to możliwe, także skutkuje karami finansowymi.
Walka z nieprawidłowościami w systemie oczyszczania ścieków staje się coraz bardziej priorytetowa. Skuteczne egzekwowanie przepisów oraz edukacja społeczeństwa są kluczowe dla ochrony środowiska naturalnego i zapobieżenia ekologicznym katastrofom. Dlatego też, kontrole i kary dla nieprzestrzegających przepisów stają się coraz bardziej rygorystyczne.