Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowego rozporządzenia dotyczącego wymagań jakościowych dla paliw stałych. Nowe regulacje mają umożliwić wypłatę części funduszy z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) i wprowadzić znaczące zmiany na rynku węglowym. Projekt przewiduje, że od 1 lipca 2025 roku sprzedaż węgla będzie ograniczona do wysokiej jakości paliw, a nazwy takie jak ekogroszek i ekomiał znikną z rynku.

Celem poprawa jakości powietrza

Zgodnie z informacjami serwisu legaartis.pl, projekt rozporządzenia zakłada, że od 1 lipca 2025 r. nie będą już dostępne paliwa stałe otrzymywane w procesie przeróbki węgla brunatnego. Od 2029 roku do opalania pieców będzie można używać jedynie orzechów i groszków przeznaczonych dla kotłów trzeciej, czwartej i piątej klasy lub spełniających wymogi ekoprojektu. Wprowadzenie nowych norm jakościowych ma na celu poprawę jakości powietrza poprzez ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i innych szkodliwych substancji.

Stopniowe zaostrzanie norm

Już od 1 września 2024 roku kostka i orzech będą musiały spełniać bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące zawartości siarki i popiołu, a także wyższej wartości opałowej. Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy, że celem tych zmian jest zgodność z wytycznymi do wydania rozporządzenia, które mają na celu poprawę jakości powietrza i ochronę środowiska.

Rewolucja w nazewnictwie paliw

Zmienić mają się także nazwy poszczególnych rodzajów węgla sprzedawanego w Polsce. W związku z licznymi postulaty skierowanymi do Ministerstwa Klimatu i Środowiska przez obywateli, organizacje pozarządowe, jednostki administracji samorządowej oraz jednostki naukowo-badawcze, proponuje się rezygnację z przedrostka „eko-” w nazwach paliw. Ekogroszek ma zostać zastąpiony przez „węgiel groszek”, a ekomiał przez „węgiel miał”. Nowe nazwy mają być bardziej przejrzyste i nie wprowadzać konsumentów w błąd co do ekologicznego charakteru paliw.

Kontrowersje wokół nowych regulacji

Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla uważa, że proponowane zmiany są rewolucją, która może „pogrzebać węgiel”. Parametry jakościowe zostały zaostrzone do tego stopnia, że nie wiadomo, jakie paliwo stałe zdoła je spełnić. Przedstawiciele izby wyrażają obawy, że nowe regulacje mogą negatywnie wpłynąć na dostępność węgla na rynku.

Górnicy biją na alarm

Również związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) biją na alarm. W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej „Solidarności” działającej w PGG, czytamy, że nowe rozporządzenie spowoduje całkowite wykluczenie PGG z możliwości dostarczania węgla do gospodarstw domowych. Wprowadzenie rozporządzenia w obecnej formie ma według PGG prowadzić do negatywnych skutków finansowych, produkcyjnych i organizacyjnych dla spółki.

Problemy produkcyjne i finansowe

PGG twierdzi, że nowe wymagania jakościowe wymuszą konieczność kruszenia węgla opałowego i skierowania go do sektora energetyki zawodowej w znacznie niższej cenie. Jednocześnie prognozowany popyt na węgiel ze strony sektora energetycznego również ulega znacznemu zmniejszeniu. W związku z tym PGG diagnozuje duże problemy po stronie sprzedaży produkowanego przez kopalnie węgla w zakresie przewidzianym umową społeczną z 2021 roku.

Apel o korekty

W związku z powyższymi obawami, Polska Grupa Górnicza apeluje o wprowadzenie korekt do zapisów w procedowanym rozporządzeniu. Górnicy argumentują, że bez zmian w projekcie rozporządzenia, polski przemysł węglowy może napotkać poważne trudności, co wpłynie na gospodarkę i miejsca pracy w sektorze.

Proponowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczące jakości paliw stałych mają na celu poprawę jakości powietrza i ochronę środowiska, ale budzą też wiele kontrowersji. Nowe regulacje mogą znacząco wpłynąć na rynek węgla w Polsce, prowadząc do zmian w dostępności paliw i wywołując obawy wśród górników i przedsiębiorców. Przyszłość projektu będzie zależała od dalszych konsultacji i ewentualnych korekt wprowadzonych do rozporządzenia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version