W Kielcach doszło do nietypowej sytuacji, która zwróciła uwagę zarówno mediów, jak i opinii publicznej. Pracownicy sklepu Auchan w Galerii Korona postanowili wziąć sprawy w swoje ręce po tym, jak nie otrzymali wynagrodzeń. Zamiast składać skargi czy pozwy, zdecydowali się na drastyczny krok – okupację sklepu i wyprzedaż towaru z dużymi zniżkami, przyjmując płatności jedynie gotówką. Ta sytuacja budzi wiele kontrowersji i pytań o legalność takich działań.

Sytuacja w Auchan Kielce

Pracownicy kieleckiego Auchan najwyraźniej nie otrzymywali wynagrodzeń od dłuższego czasu. Zamiast jednak korzystać z tradycyjnych środków prawnych, postanowili przejąć sklepowy towar „na poczet zaległego wynagrodzenia”. Informację o tej sytuacji podała antykapitalistyczna grupa Pracownicza Demokracja na swoim profilu na Facebooku.

Powody okupacji

Powodem okupacji i wyprzedaży towaru przez pracowników był brak wypłat. Zatrudnione osoby nie mogły liczyć na wynagrodzenie od franczyzobiorcy sklepu, który ogłosił upadłość, co potwierdziło m.in. Radio Kielce. Pracownicy, pozostawieni bez środków do życia, postanowili działać na własną rękę.

Wyprzedaż towaru – legalność i konsekwencje

Pracownicy wyprzedają towar z dużymi zniżkami, od 30 do nawet 70%, przyjmując płatności jedynie gotówką. Taki obrót spraw rodzi pytania o legalność tych działań. Prawnicy ostrzegają, że może to stanowić przestępstwo przywłaszczenia mienia.

Pasterstwo – czym jest i jakie są konsekwencje?

Kupowanie towarów w tej sytuacji może być uznane za paserstwo. Zgodnie z polskim kodeksem karnym i kodeksem wykroczeń, nabywanie mienia, wiedząc, że pochodzi ono z przywłaszczenia, jest karalne. Oznacza to, że osoby kupujące towary od pracowników Auchan mogą zostać ukarane grzywną, ograniczeniem wolności, a nawet aresztem.

Reakcje na tę sytuację są mieszane. Z jednej strony, wielu ludzi rozumie desperację pracowników, którzy nie otrzymują wynagrodzeń. Z drugiej strony, zabor mienia pracodawcy i sprzedaż go na własną rękę budzi wątpliwości etyczne i prawne.

Obecna sytuacja wymaga interwencji odpowiednich organów. Pracownicy mogą zgłosić sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy lub wnieść pozew do sądu pracy. Okupacja sklepu i sprzedaż towarów mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych zarówno dla pracowników, jak i dla kupujących.

Sytuacja w kieleckim Auchan jest skomplikowana i budzi wiele emocji. Z jednej strony, pracownicy walczą o swoje prawa i wynagrodzenie, z drugiej strony, działania te mogą naruszać prawo. Potencjalni klienci powinni być świadomi ryzyka prawnego związanego z zakupem towarów w takich okolicznościach. Legalne rozwiązanie tego konfliktu wymaga zaangażowania instytucji państwowych i przeprowadzenia odpowiednich procedur prawnych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Jeden komentarz

  1. dobrze robią, państwo powinno im zapłacić jak takie są przepisy , że właściciel ogłasza upadłość i nie ma w stosunku do niego konsekwencji prawnych. Dlaczego nie ma zajęcia majątku w takiej sytuacji na poczet wypłaty wynagrodzeń.

Napisz Komentarz

Exit mobile version