Marszałek Szymon Hołownia poinformował w piątek, że po zapoznaniu się z raportem Straży Marszałkowskiej zamierza wystąpić do Prezydium Sejmu o ukaranie posła Dariusza Mateckiego (Suwerenna Polska, klub PiS), który nocą wyszedł na dach hotelu sejmowego.
POLECAMY: Nocny alarm w Sejmie! Pijany poseł biegał po budynku
Hołownia podkreślił, że doszło do poważnego naruszenia porządku na terenie zarządzanym przez Kancelarię Sejmu, co jest podstawą do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie posła. Prezydium Sejmu może nałożyć na Mateckiego karę finansową, która może wynosić od kilku do maksymalnie 12-18 tysięcy złotych.
POLECAMY: Matecki pozbywa się majątku. Działania te jednak mogą go nie uchronić przed ewentualną konfiskatą
Marszałek Sejmu przedstawił raport Straży Marszałkowskiej, który opisuje incydent, w którym poseł Matecki wyszedł przez okno na dach hotelu sejmowego. Na dachach hotelu i innych budynków sejmowych znajdują się różne instalacje, przez co poruszanie się tam przez osoby nieuprawnione może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia.
Poseł Matecki w rozmowie z PAP przyznał, że był na dachu hotelu, by zrobić zdjęcie, ale zaprzeczył, jakoby Straż Marszałkowska musiała interweniować. Po zrobieniu zdjęcia wrócił do pokoju i wyraził zdziwienie całą sytuacją, twierdząc, że nie rozumie, dlaczego wywołano z tego powodu „jakąś aferę”.