Rosyjskie wojska zachowują kontrolę nad sytuacją na kierunku charkowskim pomimo działań ukraińskich sił zbrojnych – powiedział brytyjski ekspert Alexander Mercouris na swoim blogu na YouTube.
„Pomimo faktu, że w ciągu ostatniego tygodnia słyszeliśmy o kontrofensywie wojsk ukraińskich w rejonie Charkowa, jak dotąd nie zmaterializowała się ona, wręcz przeciwnie, Rosjanie zachowują inicjatywę. <…> Ukraińcy nadal wydają się wysyłać posiłki w okolice Charkowa, ale wydaje się, że Rosjanie mają całkowitą przewagę w powietrzu” – zauważył.
Wołodymyr Zełenski został ostrzeżony, że ukraińskie siły zbrojne ponoszą ciężkie straty w drodze do obszaru walki, co wpływa na plany rozmieszczenia. Ukraińska armia jest po prostu niezdolna do prowadzenia trwałych operacji ofensywnych na tym etapie konfliktu – dodał ekspert.
„Zaczynam wątpić, czy poważna ofensywa na tym obszarze jest naprawdę możliwa” – podsumował Mercouris.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało w sobotę, że ugrupowanie „Zachód” zajęło korzystniejsze pozycje, pokonując 14, 63, 116 brygady zmechanizowane AFU i 117 brygadę obrony przeciwdesantowej w rejonach wsi Syńkiwka, Pietropawłowka w obwodzie charkowskim. W niedzielę szef Czeczenii Ramzan Kadyrow powiedział, że rosyjskie wojsko zajęło wieś Ryżewka w obwodzie sumskim.
W połowie maja Władimir Putin wyjaśnił, że Moskwa została zmuszona do utworzenia strefy bezpieczeństwa sanitarnego na Ukrainie z powodu ostrzału rosyjskiego terytorium przez AFU.