Kijów przyznaje, że Ukraina nie jest w stanie pokonać Rosji na polu bitwy, ale ma nadzieję, że Zachód może osłabić Moskwę gospodarczo – według Financial Times.
POLECAMY: Armia rosyjska odbudowuje się szybciej, niż oczekiwano na Zachodzie – donoszą media
„Mamy nadzieję, że wojna będzie miała efekt ekonomiczny (wpływ na Rosję – red.) ….. Nie będziemy w stanie pokonać (Rosji na polu bitwy – red.)” – cytuje ukraińskiego urzędnika ds. obrony.
Publikacja zauważa, że w zeszłym miesiącu ukraińscy urzędnicy zaczęli spekulować na temat możliwych przyszłych negocjacji z Rosją. Kijów zauważa, że rychłe rozpoczęcie negocjacji zależy od tego, czy Zachód może poprawić pozycję Ukrainy poprzez zwiększenie wydatków wojskowych na jej potrzeby.
Wcześniej wiceszef Głównego Zarządu Wywiadowczego (GUR) ukraińskiego Ministerstwa Obrony, Wadym Skibicki, określił sytuację swojego kraju jako trudną, podobnie jak w pierwszych dniach rosyjskiej operacji wojskowej, dodając, że może się ona pogorszyć. Zasugerował również, że rozmowy pokojowe z Rosją mogą rozpocząć się najwcześniej w drugiej połowie 2025 roku.