Policjanci krośnieńskiej drogówki podjęli pościg za kierowcą forda, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Radnicy. Podróżujący autem mężczyźni, chcąc uciec funkcjonariuszom porzucili pojazd i ukryli się w trzcinie na środku stawu. Zostali zlokalizowali przez operatora drona, który obserwował każdy ich ruch. Wszyscy czterej wyszli z wody o własnych siłach i poddali się. Zatrzymani to obywatele Jemenu, Syrii oraz Afganistanu w wieku 17-36 lat. Wszyscy zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
POLECAMY: „Następny krok to koczowiska w miastach”. Nielegalni Imigranci w Białowieży
W środę (12 czerwca) około godziny 19.30 patrol ruchu drogowego krośnieńskiej komendy prowadząc kontrolę statyczną w miejscowości Radnica, zauważył nadjeżdżający pojazd, który postanowił skontrolować. Po tym, jak policjant dał znak do zatrzymania się, kierujący zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył w kierunku Krosna Odrzańskiego. Funkcjonariusze po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych w motocyklach niezwłocznie ruszyli za nim.
W trakcie ucieczki kierowca forda mondeo nie stosował się do zakazów wyprzedzania oraz swoim zachowaniem zmuszał pojazdy jadące z przeciwnego kierunku do gwałtownego hamowania i zmiany kierunku ruchu. Po przejechaniu Krosna Odrzańskiego i Osiecznicy skierował się w kierunku miejscowości Czetowice, gdzie wjechał w ślepą drogę i porzucił auto w zakrzaczeniach. Z samochodu wybiegli mężczyźni, którzy wbiegli do lasu. Funkcjonariusze, przewidując kierunek ich ucieczki, udali się na drogę Bielów – Czetowice, gdzie słysząc hałas łamanych gałęzi, niezwłocznie pobiegli za nimi do lasu, informując dyżurnego jednostki o kierunku oddalenia się czterech mężczyzn.
W pewnym momencie policjanci, mając ich w zasięgu wzroku, zobaczyli jak będąc po szyję w wodzie chowają się w trzcinach na środku stawu. Informacja o zaistniałej sytuacji niezwłocznie przekazana została dyżurnemu jednostki. Na miejsce przyjechali policjanci, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej z Krosna Odrzańskiego oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Osiecznicy wraz ze sprzętem pływającym, a także operator bezzałogowego statku powietrznego z Nadleśnictwa Bytnica, który przy użyciu drona zlokalizował miejsce ukrywania się mężczyzn, obserwując każdy ich ruch. Próba uniknięcia zatrzymania zakończyła się niepowodzeniem. Wszyscy czterej wyszli z wody o własnych siłach i poddali się.
Po zatrzymaniu zostali doprowadzeni do komendy, gdzie zapewniono im odzież oraz wyżywienie. W toku dalszych czynności ustalono, że zatrzymani to obywatele Jemenu, Syrii oraz Afganistanu w wieku 17-36 lat, którzy usłyszeli już zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy państwa z Białorusi do Polski oraz usiłowania przekroczenia granicy państwa z Polski do Niemiec.