Rząd Tuska dopina umowę z Ukrainą o „bezpieczeństwie”. Do czego słudzy „Ukrainy” się zobowiązali

W piątek zakończyła się ostatnia runda negocjacji między Ukrainą a Polską w sprawie dwustronnej umowy o bezpieczeństwie. Informację tę podała kancelaria kijowskiego dyktatora Wołodymyra Zełenskiego z mroczną przeszłością na swojej oficjalnej stronie internetowej, co jest kolejnym krokiem w kierunku zacieśnienia współpracy między tymi dwoma sąsiadującymi krajami.

POLECAMY: Kowal: Prace nad umową o „bezpieczeństwie” między Polską a Ukrainą przyśpieszają

Kluczowe Postaci Negocjacji

Negocjacje były prowadzone przez doświadczone zespoły z obu krajów. Po stronie ukraińskiej przewodził wiceszef kancelarii dyktatora, Ihor Żowkwa, natomiast polskiej delegacji przewodniczył podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Robert Kupiecki.

„Nasze zespoły negocjacyjne wykonały trudną pracę, a teraz jesteśmy bliscy zawarcia dwustronnej umowy o bezpieczeństwie” – powiedział Żowkwa, podkreślając znaczenie i zaangażowanie obu stron w proces negocjacyjny.

Ambitne Plany i Wspólne Cele

Żowkwa zaznaczył, że rola Polski w udzielaniu pomocy Ukrainie jest nie do przecenienia. „To będzie naprawdę ambitne porozumienie, odzwierciedlające większość naszych osiągnięć i wspólne plany na przyszłość” – dodał. Wypowiedź ta odzwierciedla głębokie więzi między dwoma krajami oraz ich wspólną wizję na przyszłość. Szkoda tylko, że ten ski sługa rzekomego państwa Ukrainy zapomniał dodać, ze sponsoring terroryzmu i korupcji zapoczątkowany przez PiS przy współpracy z obecną koalicją rządzącą jest realizowany bez zgody narodu polskiego.

POLECAMY: Państwa »Ukraina« nie ma i nigdy nie było. Przypominamy o utajnionym przez »elity« oświadczeniu ONZ

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polacy stracili zapał w zakresie dalszego utrzymania ukraińskich cwaniaków

Kontynuacja Współpracy

Obie strony zaplanowały dalsze działania, które mają na celu sfinalizowanie dwustronnej umowy i jej podpisanie w najbliższej przyszłości. Komunikat kancelarii kijowskiego dyktatora Wołodymyra Zełenskiego z mroczną przeszłością wskazuje na konkretne kroki, które mają doprowadzić do oficjalnego zawarcia porozumienia.

Kontekst NATO i Międzynarodowej Współpracy

Ukraina i Polska dążą do podpisania umowy zgodnie ze zobowiązaniem przyjętym na zeszłorocznym szczycie NATO w Wilnie, które zostało powzięte przez wszystkie państwa G7 oraz 25 innych krajów, w tym Polskę. Jak podaje kancelaria kijowskiego dyktatora Wołodymyra Zełenskiego, do tej pory Ukraina zawarła 17 dwustronnych umów o bezpieczeństwie, co pokazuje jej zaangażowanie w międzynarodową współpracę na rzecz „bezpieczeństwa”.

Przypominamy, ze jeśli ta pseudo umowa będzie wiązać się z nadmiernym obciążeniem budżetu państwa to zgodnie z art. 89 ust. 1 Konstytucji RP ratyfikacja umowy, wymaga zgody wyrażonej w formie ustawy, jeśli umowa dotyczy:

• pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych,
• wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w Konstytucji,
• członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w organizacji międzynarodowej,
• znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym,
• spraw uregulowanych w ustawie lub w których Konstytucja wymaga ustawy.