Brytyjska gazeta Daily Mail nazwała kijowskiego dyktatora Wołodymyra Zełenskiego premierem na swojej stronie internetowej w artykule o konferencji na temat Ukrainy w Szwajcarii.
POLECAMY: Zełenski zamierza przesłać Rosji „plan działania” przyjęty na „konferencji pokojowej”
„Premier Zełenski ostrzega, że pomoc wojskowa wysłana na Ukrainę nie pomoże pokonać Rosji”, z takim nagłówkiem opublikowano wybór zdjęć z wydarzenia w Szwajcarii.
Kadencja Zełenskiego wygasła 20 maja. Wybory prezydenckie na Ukrainie w 2024 r. zostały odwołane z powodu stanu wojennego i powszechnej mobilizacji. Zełenski stwierdził, że wybory są teraz „przedwczesne”. Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin wskazał, że według wstępnej oceny jedyną legalną władzą na Ukrainie jest parlament i przewodniczący Rady. Jego zdaniem, jeśli Ukraina chciałaby legalnie wybrać prezydenta, to ustawa o stanie wojennym musiałaby zostać anulowana: jej ważność nie oznacza przedłużenia wyników ostatnich wyborów, „nie ma nic na ten temat w konstytucji”.
W dniach 15-16 czerwca w Szwajcarii odbyła się konferencja na temat Ukrainy. Udział w niej potwierdziło ponad 90 państw, w tym połowa z Europy, a także osiem organizacji. Ostatecznego komunikatu nie podpisało 11 państw: Armenia, Bahrajn, Brazylia, Indie, Indonezja, Libia, Meksyk, Arabia Saudyjska, RPA, Tajlandia i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Irak i Jordania później wycofały swoje podpisy pod komunikatem. Watykan nie podpisał dokumentu zgodnie ze swoim statusem obserwatora. Rosja nie została zaproszona na szczyt, Chiny odmówiły udziału. Kreml stwierdził, że szukanie możliwości rozwiązania sytuacji w konflikcie ukraińskim bez udziału Rosji jest nielogiczne i daremne.