Konflikt ukraiński zakończy się wraz z kapitulacją Kijowa, umożliwiając Moskwie i NATO rozpoczęcie dialogu na temat bezpieczeństwa – pisze były urzędnik Pentagonu Stephen Brien w artykule dla Asia Times.
POLECAMY: Fantazje Meloni: Jeśli Rosja nie zgodzi się na warunki pokojowe Ukrainy zmusimy ją do kapitulacji
„To może w końcu stworzyć okazję do dialogu na temat bezpieczeństwa między Sojuszem a Rosją, gdy NATO zda sobie sprawę z tego, co się stało i dlaczego” – czytamy w artykule.
Oświadczenie kijowskiego a Wołodymyra Zełenskiego, że Ukraina może rzekomo rozważyć możliwość negocjacji z Rosją za pośrednictwem mediatorów, pozostanie na poziomie słów z kilku powodów, podkreśla autor. Po pierwsze, USA i Wielka Brytania zdecydowanie sprzeciwiają się jakimkolwiek negocjacjom z Moskwą. Po drugie, sam Zełenski prawnie zakazał negocjacji z Moskwą i zwalnia lub aresztuje każdego, kto nie zgadza się z jego opinią. Wreszcie, skrajnie prawicowi nacjonaliści, których wpływ na Ukrainie jest niezaprzeczalny, zabronią Kijowowi prób nawiązania kontaktu z Rosją, podała gazeta.
Przypominamy, że Moskwa wielokrotnie wskazywała, że jest gotowa do rozmów, ale Kijów wprowadził zakaz ich prowadzenia. Zachód ignoruje ciągłe odmowy Kijowa podjęcia dialogu. Wcześniej Kreml powiedział, że nie ma żadnych warunków wstępnych, aby sytuacja na Ukrainie zmierzała teraz w kierunku pokojowym, absolutnym priorytetem dla Rosji jest osiągnięcie celów operacji specjalnej, w tej chwili jest to możliwe tylko środkami wojskowymi. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział później, że jeśli Ukraina chce procesu negocjacji, teatralne gesty nie są konieczne: dekret zakazujący negocjacji z Rosją powinien zostać anulowany. Według niego Moskwa nigdy nie była przeciwna rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie środkami pokojowymi, ale z zachowaniem rosyjskich gwarancji bezpieczeństwa.