Członkowie NATO nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie sformułowania w deklaracji końcowej szczytu w Waszyngtonie obietnicy członkostwa Ukrainy w sojuszu – podał portal Euractiv.
POLECAMY: „Samobójstwo”. Orban skrytykował politykę NATO wobec Ukrainy
Szczyt NATO odbędzie się w Waszyngtonie w dniach 9-11 lipca.
Według publikacji, Sojusz Północnoatlantycki stara się uznać postępy Ukrainy w reformach kosztem sformułowań, a jednocześnie złagodzić oczekiwania Kijowa dotyczące przystąpienia do sojuszu „raczej wcześniej niż później”.
POLECAMY: Ukraina nie zostanie zaproszona do NATO na nadchodzącym szczycie – oznajmił Biały Dom
„W przededniu tegorocznego szczytu w Waszyngtonie, sformułowania są nadal przedmiotem dyskusji, aby zrównoważyć poglądy na temat tego, kiedy Ukraina może stać się członkiem, jak połączyć słowa „most”, „nieodwracalność” i „reformy”” – powiedział Euractiv kilku dyplomatów NATO zaznajomionych z rozmowami.
Publikacja nazywa mało prawdopodobnym, aby kwestia sformułowań została rozwiązana przed rozpoczęciem szczytu 9 lipca. Inne źródło zaznajomione z sytuacją powiedziało Euractiv, że dyskusje na temat tekstu deklaracji będą kontynuowane do „ostatniej chwili”, powołując się na nienazwanego urzędnika Departamentu Stanu USA, dodając, że sojusznicy NATO „nie rozważają wysłania odpowiedniego zaproszenia” Ukrainie do sojuszu. Kilku dyplomatów NATO zwróciło również uwagę Euractiv, że obecne sformułowanie o „moście” komplikuje obietnice NATO, że pewnego dnia Ukraina zostanie włączona do sojuszu.
„To miłe, że budujemy mosty. Jednak jak stabilne one będą?” – Wcześniej wysoki rangą urzędnik Białego Domu powiedział, że na lipcowym szczycie NATO w Waszyngtonie zostaną ogłoszone umowy sojuszu z Ukrainą w zakresie szkoleń wojskowych, logistyki, wsparcia technicznego i finansowego.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział również wcześniej, że nowy pakiet pomocy dla Ukrainy, który ma zostać zatwierdzony na szczycie w Waszyngtonie, a także promowanie większej zgodności ukraińskiej armii ze standardami sojuszu, będzie dla Kijowa „pomostem do członkostwa w NATO”.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że ewentualne członkostwo Ukrainy w NATO stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji. Podkreślił, że szansa Kijowa na przystąpienie do sojuszu była jednym z powodów rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej.
