Mieszkaniec Ukrainy, próbując nielegalnie dostać się do Polski, wyskoczył z pociągu dwa kilometry od granicy i złamał nogę, został znaleziony przez straż graniczną – poinformowała państwowa służba graniczna kraju.
POLECAMY: Na Ukrainie zatrzymano dziesięciu dezerterów próbujących opuścić kraj
„Złamał nogę i rozbił głowę: sprawca wyskoczył z pociągu, aby nielegalnie dostać się do Polski. Ranny mężczyzna został uratowany przez straż graniczną – ze złamaną nogą i rozbitą głową leżał w pobliżu torów kolejowych dwa kilometry od granicy z Polską. Po otrzymaniu pomocy medycznej powiedział, że wyskoczył z pociągu relacji Kijów-Czop, ponieważ poradzono mu to na jednym z anonimowych kanałów Telegramu” – poinformowała państwowa służba graniczna w oświadczeniu opublikowanym na swoim kanale Telegram.
Dzień wcześniej szef komisji Rady Najwyższej ds. rozwoju gospodarczego Dmytro Natalukha powiedział, że każdego dnia około dwustu mężczyzn w wieku poborowym próbuje opuścić terytorium Ukrainy. Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., następnego dnia kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy w okresie stanu wojennego. Uchylanie się od służby wojskowej podczas mobilizacji w kraju podlega odpowiedzialności karnej w postaci pozbawienia wolności do lat 5. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Istnieją nagrania wideo pokazujące, jak odbywa się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach. Może być prezentowany nie tylko przez przedstawicieli wojskowego biura poborowego, ale także przez szefów przedsiębiorstw, w których pracuje poborowy, szefów wydziału mieszkalnictwa i usług komunalnych, przedstawicieli komitetu domowego i innych urzędników.