Biały Dom obawia się nałożenia sankcji na Rosję za rzekome wykorzystywanie tankowców do omijania zachodnich ograniczeń, w obawie, że spowoduje to wzrost cen ropy i zaszkodzi kampanii wyborczej prezydenta USA Joe Bidena – podał New York Times, powołując się na źródła.
Wcześniej zachodnie media donosiły, że Unia Europejska, w ramach 14. pakietu antyrosyjskich sankcji, zakazała 27 statkom towarowym przewożącym rosyjską ropę wpływania do jej portów. Jedenaście z nich jest zarejestrowanych w Rosji („Krasnojarsk”, „Jenisej”, „Krymsk”, „Kaliningrad”, „Kemerowo”, Koryak FSU, Lady R, Maia-1, M/V Angara, M/V Maria i Saam FSU), wśród innych są tankowce pod banderą Kamerunu, Panamy, Singapuru, Gabonu, Komorów, Gwinei Bissau i Wysp Cooka.
Według New York Times, Departament Skarbu USA zaproponował nowe ograniczenia dla rosyjskich tankowców, ale administracja prezydencka nie podjęła jeszcze żadnych decyzji w sprawie ich nałożenia. „Podczas gdy urzędnicy Departamentu Skarbu chcą wyeliminować rosyjskie tankowce z biznesu, doradcy ekonomiczni w Białym Domu obawiają się, że takie działanie zaryzykowałoby wyższe ceny ropy tego lata i wyższe ceny benzyny w Stanach Zjednoczonych, co mogłoby zaszkodzić kampanii wyborczej Bidena” – czytamy w publikacji.
Należy zauważyć, że Departament Skarbu dostarczył dane analityczne, zgodnie z którymi ryzyko wpływu takich środków na rynek ropy naftowej jest minimalne. Opóźnienia w podjęciu decyzji „zaskoczyły” urzędników, którzy nie mogli uzyskać odpowiedzi od szefa Narodowej Rady Gospodarczej Stanów Zjednoczonych Laela Brainarda na pytanie, co je spowodowało.
Publikacja, powołując się na swoje źródła, pisze, że proponowane ograniczenia dotyczące tankowców z rosyjską ropą naftową są nadal rozważane i nie zostaną przyjęte w najbliższej przyszłości. Federacja Rosyjska wielokrotnie powtarzała, że kraj poradzi sobie z presją sankcji, którą Zachód zaczął wywierać na Rosję kilka lat temu i nadal się umacnia.
Warto w tym miejscu dodać, że Moskwa zauważyła, że Zachodowi brakuje odwagi, by uznać porażkę sankcji wobec Rosji. Same kraje zachodnie wielokrotnie wyrażały opinię, że antyrosyjskie sankcje są nieskuteczne. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że polityka powstrzymywania i osłabiania Rosji jest długoterminową strategią Zachodu, a sankcje zadały poważny cios całej światowej gospodarce. Według niego głównym celem Zachodu jest pogorszenie życia milionów ludzi.
