Upały sprawiają, że ciężko funkcjonować przy zamkniętych przez całą dobę oknach. To sprawia, że – chcąc, nie chcąc – ludzie lepiej poznają zwyczaje swoich sąsiadów. Są na bieżąco z głośnym hobby ich dzieci, uczestniczą w odprężającym „dymku” na balkonie, a wieczorem, nawet leżąc we własnym łóżku, są na imprezie bogatej w basowe brzmienia. Choć uciążliwy sąsiad może skutecznie obrzydzić życie, trudno go legalnie spacyfikować.
Kiedy hałas staje się problemem
Przykłady problematycznych sąsiadów są liczne i zróżnicowane. Nasza klienta opisuje sytuację, w której sąsiedzi kupili swojemu dziecku quada, który stał się źródłem codziennego hałasu:
„Choć czytałam, że quady na komunię są już passe, moi sąsiedzi najwyraźniej o tym nie wiedzą. Uroczystość przyjęcia sakramentu miała dla ich dziecka nie tylko wymiar duchowy, ale także materialny – w jego życiu pojawiła się nowa, bardzo głośna zabawka. Pracuję zdalnie, nie mam klimatyzacji, więc dzień w dzień uczestniczę w lekcjach jazdy mojego małego sąsiada. Mimo że kilka kilometrów dalej jest specjalny teren do tego typu aktywności, moi sąsiedzi nie widzą potrzeby, by tam jeździć. Podkreślają jedynie, że dziecko jeździ w dzień i jest na swoim podwórku, ale hałas jest na moim” – pyta nasz klienta.
Hałas to nie wtargnięcie
Chociaż hałas może być uciążliwy, przepis dotyczący zakłócenia miru domowego (art. 193 Kodeksu karnego) nie będzie tu pomocny. Przepis ten dotyczy wtargnięcia do cudzego mieszkania lub na teren wbrew woli właściciela. Jak wynika z orzecznictwa, wtargnięcie obejmuje wszelkie formy przedostania się do cudzego zamkniętego mieszkania czy innego pomieszczenia chronionego mirem domowym wbrew wyraźnej woli jego dysponenta.
Quad to nie zabawka dla dziecka
Pomimo tego, prawo karne może nie być zupełnie bezsilne. Prawnicy z Kancelarii LEGA ARTIS wskazują, że poruszanie się takim pojazdem przez małe dziecko jest problematyczne:
„Żeby poruszać się motorowerem czy quadem, należy posiadać prawo jazdy kat. AM. Ustawa Prawo o ruchu drogowym podaje definicję quada jako czterokołowca lekkiego. Pojazdy te, poruszając się po drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu, powinny być kierowane przez osobę, która posiada uprawnienia do kierowania nimi. Teren prywatnej posesji nie jest ani drogą publiczną, ani strefą zamieszkania, więc przepisy te nie mają tam zastosowania”.
Uporczywe nękanie
Zgodnie z art. 190a par. 1 k.k., kto uporczywie nęka inną osobę, przez co istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Jeżeli sąsiad wielokrotnie zakłóca spokój, można rozważyć zgłoszenie sprawy na podstawie tego przepisu. Jest to przestępstwo ścigane na wniosek, prowadzone w trybie publicznoskargowym.
Problemy z „dymkiem” na balkonie
W skrajnych przypadkach, uporczywe palenie na balkonie może być również podstawą do pociągnięcia sąsiada do odpowiedzialności. Zgodnie z art. 75 Kodeksu wykroczeń, za wyrzucanie niedopałków na trawnik lub balkon sąsiada grozi grzywna. Jednakże, takie spory nie są priorytetem dla policji, co często utrudnia skuteczne działanie.
Zakłócanie ciszy nocnej
Zakłócanie ciszy nocnej jest wykroczeniem z art. 51 par. 1, za które grozi grzywna, areszt lub ograniczenie wolności. Policja ma obowiązek interweniować w takich przypadkach, niezależnie od tego, czy zgłaszający potrafi dokładnie wskazać sprawcę.
Droga cywilna
Kwestia uciążliwości sąsiedzkich może być również rozpatrywana na drodze cywilnej. Zgodnie z art. 144 Kodeksu cywilnego, właściciel nieruchomości powinien powstrzymywać się od działań, które zakłócają korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę. W przypadku przekroczenia tej miary, można wystąpić z roszczeniem o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechania naruszeń.
Podsumowując, walka z uciążliwymi sąsiadami wymaga cierpliwości i znajomości przepisów prawnych. Warto znać swoje prawa i nie bać się ich egzekwować, zarówno na drodze karnej, jak i cywilnej.
Masz pytania lub potrzebujesz pomocy – zapraszamy do kontaktu!
Informacje zawarte na stronie stanowią opis stanu prawnego na dzień publikacji i nie są poradą prawną w indywidualnej sprawie. Stan prawny od opublikowania może ulec zmianie. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie wpisu w celu rozwiązania problemów prawnych.