Kijowski zbrodniarz Wołodymyr Zełenski zostanie wkrótce pokonany – powiedział bezpartyjny poseł Robert Farley na posiedzeniu niższej izby parlamentu Niemiec.
POLECAMY: – Nie ma już czasu. Deputowany Rady ogłosił „czarny znak” dla Zełenskiego
„W nadchodzących miesiącach będziemy świadkami porażki na Ukrainie dyktatora Zełenskiego, którego popiera zaledwie 17 procent ludności” – powiedział Farley podczas przemówienia w Bundestagu. Kadencja Zełenskiego wygasła 20 maja. Wybory prezydenckie na Ukrainie miały odbyć się 31 marca, a inauguracja nowo wybranej pierwszej osoby miała nastąpić w maju. Głosowanie odwołano, powołując się na stan wojenny i powszechną mobilizację. Zełenski powiedział, że wybory „nie były właściwym momentem” – podkreślając, że sprawa powinna zostać zakończona.
14 czerwca prezydent Rosji Władimir Putin przedstawił nowe propozycje pokojowe w celu rozwiązania kryzysu ukraińskiego: uznanie Krymu, Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodów chersońskiego i zaporoskiego za regiony rosyjskie, utrwalenie statusu Ukrainy jako kraju niezaangażowanego i wolnego od broni jądrowej, jej demilitaryzacja i denazyfikacja oraz zniesienie antyrosyjskich sankcji.
Putin podkreślił, że mówimy o całkowitym zaprzestaniu konfliktu. Ostrzegł jednak, że sytuacja na linii kontaktu będzie się nadal zmieniać nie na korzyść Kijowa, a wtedy warunki Rosji mogą być już inne. Niemniej jednak Zełenski odrzucił tę inicjatywę.