7 października 2023 roku doszło do brutalnego ataku Hamasu na kibuc Be’eri, w wyniku którego zginęło wielu izraelskich cywilów. Śledztwo przeprowadzone przez izraelską armię ujawniło bolesne fakty dotyczące tej tragedii, które poruszyły zarówno mieszkańców kibucu, jak i cały kraj. Z raportu wynika, że armia zabiła wówczas izraelskich cywilów.

POLECAMY: Izrael zaatakował szpital w Stefie Gazy, w którym schroniło się 12 000 osób

Dochodzenie armii Izraelskiej

Dwóch wyższych rangą przedstawicieli sił zbrojnych Izraela, rzecznik armii Daniel Hagari oraz generał dywizji (rez.) Mickey Edelstein, przedstawiło mieszkańcom kibucu Be’eri wyniki śledztwa dotyczącego wydarzeń z 7 października 2023 roku. Spotkanie rozpoczęło się od przeprosin skierowanych do społeczności Be’eri. „Nie udało nam się was ochronić” – przyznał Hagari, podkreślając, że dochodzenie było prowadzone przez wojsko, a nie państwową komisję śledczą, której powołania domagali się mieszkańcy.

Tragiczne Ustalenia

W wyniku śledztwa ujawniono, że w czasie ataku na kibuc wystrzelono więcej niż dwa pociski czołgowe w stronę domu, w którym bojownicy Hamasu zabarykadowali się wraz z izraelskimi cywilami. W wyniku tego ostrzału zginęło 13 zakładników. Mimo że do dziś nie wiadomo dokładnie, ilu z nich zostało zabitych w wyniku izraelskiego ostrzału, świadkowie i żołnierze obecni na miejscu twierdzą, że dowódcy wiedzieli o obecności Izraelczyków w budynku.

Generał brygady Barak Hiram, który dowodził walką w kibucu, w artykule opublikowanym przez „New York Times” wyjaśnił, że zezwolił na użycie czołgów, aby przełamać trwający od kilku godzin impas, nawet kosztem ofiar cywilnych. Decyzja ta była wynikiem trudnej sytuacji taktycznej, w której znaleźli się izraelscy żołnierze.

Reakcje i Wnioski

Podczas śledztwa skoncentrowano się głównie na decyzjach dowódców polowych średniego szczebla, co wywołało krytykę ze strony mieszkańców kibucu. Oczekiwali oni, że odpowiedzialność za niepowodzenia w dniu masakry wezmą na siebie również starsi rangą oficerowie. Mieszkańcy podkreślili, że śledztwo powinno posłużyć za przykład dla przyszłych dochodzeń, aby uniknąć podobnych tragedii w przyszłości.

Wyniki własnego śledztwa dziennikarskiego opublikowanego przez „Haarec” 7 lipca 2024 roku, opierały się na dokumentach wojskowych oraz zeznaniach żołnierzy. Ujawniono, że w trakcie ataku wydano tzw. rozkaz operacyjny Hannibal, który nakazuje użycie siły wobec własnych żołnierzy, aby zapobiec wzięciu ich do niewoli przez przeciwnika. Rozkaz ten, jak podkreślił „Haarec”, zagrażał również cywilom.

Wpływ na Społeczność i Prawo

Rodziny 13 zabitych mieszkańców kibucu Be’eri w styczniu 2024 roku opublikowały list do szefa sztabu armii izraelskiej, Herciego Halewiego, oraz kilku innych przedstawicieli sił zbrojnych. Domagały się one wszczęcia śledztwa w sprawie wydarzeń z 7 października, wskazując na prawdopodobieństwo, że część cywilów zginęła z rąk izraelskich żołnierzy. Sprawa ta była szeroko opisywana przez media, w tym portal Times of Israel.

Podsumowanie

Tragiczne wydarzenia w kibucu Be’eri i ich następstwa ujawniają skomplikowane kwestie moralne i prawne związane z działaniami wojskowymi w sytuacjach kryzysowych. Dochodzenie i wyniki śledztwa zarówno armii, jak i niezależnych dziennikarzy, rzucają nowe światło na te tragiczne wydarzenia. Odpowiedzialność dowódców, decyzje taktyczne i ich konsekwencje stanowią istotny temat dla przyszłych analiz i refleksji nad bezpieczeństwem oraz ochroną cywilów w czasie konfliktów zbrojnych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version