W nadchodzących dniach kierowcy mogą liczyć na obniżki cen paliw na stacjach benzynowych. Analitycy portalu legaartis.pl przewidują, że zarówno benzyna, jak i olej napędowy oraz opałowy mogą potanieć o kilka złotych na metrze sześciennym. Prognozowane ceny benzyny mają wynosić od 6,35 do 6,46 zł za litr, a diesla od 6,38 do 6,49 zł za litr.
Analiza Cen Paliw
Obecne ceny benzyny i oleju napędowego zbliżyły się do poziomów notowanych na początku czerwca tego roku. W ciągu ostatniego tygodnia cena najpopularniejszej benzyny bezołowiowej 95 spadła średnio o ponad 96 zł netto na 1000 litrów. Obecnie średnia hurtowa cena benzyny wynosi 5003 zł, a oleju napędowego 5038,4 zł netto za metr sześcienny. To oznacza, że cena hurtowa oleju napędowego spadła o 149 zł w porównaniu z ubiegłym tygodniem.
Przyszłe Prognozy
W najbliższych dniach krajowi producenci mogą wprowadzić kolejne, choć niewielkie, korekty w swoich cennikach. Przewiduje się, że ceny paliw mogą spaść o kilka złotych na metrze sześciennym. W sprzedaży detalicznej nie odnotowano znaczących zmian w cenach paliw napędowych w ostatnim tygodniu. W środę, 10 lipca 2024 r., średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wynosiła 6,44 zł, a oleju napędowego 6,46 zł.
Wakacyjne Obniżki
Podczas tegorocznych wakacji ceny benzyny i diesla są niższe o kilkanaście groszy niż rok temu, co jest dobrą wiadomością dla kierowców. Analitycy przewidują, że w nadchodzącym tygodniu ceny paliw podstawowych mogą dalej spadać. Benzyna powinna kosztować między 6,35 a 6,46 zł za litr, a diesel będzie się mieścić w przedziale od 6,38 do 6,49 zł za litr. Autogaz może jednak nieco podrożeć, osiągając ceny od 2,68 do 2,76 zł za litr, co wynika ze specyfiki dostaw tego paliwa do Polski.
Sytuacja na Rynkach Światowych
Na światowych rynkach ropa Brent na początku tygodnia kosztowała około 87 dolarów za baryłkę, ale pod koniec tygodnia cena spadła o 2 dolary. Przyczyną tego spadku były mniej drastyczne niż zakładano skutki uderzenia huraganu Beryl. Pomimo zamknięcia portów w Houston, Galveston i Texas City oraz czasowego ograniczenia funkcjonowania rafinerii, rynek szybko wraca do normy.
Prognozy na Przyszłość
Prognozy dotyczące rynku naftowego wskazują na stabilizację i późniejszy spadek popytu na ropę. BP przewiduje, że zapotrzebowanie na ropę naftową w 2035 roku wyniesie 80,2 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 10% w stosunku do prognoz z ubiegłego roku. Według BP popyt na ropę nie zmieni się do końca dekady, a następnie zacznie spadać, osiągając 75 mln baryłek dziennie do 2050 roku. Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) przewiduje, że światowy popyt na surowiec wzrośnie o 2,25 mln baryłek dziennie w 2024 r. i o 1,85 mln baryłek dziennie w 2025 r.
Dla kierowców w Polsce nadchodzące tygodnie mogą przynieść ulgę w postaci niższych cen paliw. Obniżki cen na stacjach benzynowych będą mile widziane, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów życia. Pomimo obecnych wyzwań na rynku naftowym, perspektywy na przyszłość wskazują na stabilizację cen ropy naftowej, co może przyczynić się do dalszych spadków cen paliw w dłuższej perspektywie.
