Ponad 70% ankietowanych Amerykanów popiera kandydaturę wiceprezydent USA Kamali Harris jako zastępstwo dla urzędującego lidera Joe Bidena w wyścigu wyborczym – wynika z sondażu przeprowadzonego przez organizację badawczą YouGov wraz z magazynem Economist.

Wcześniej kanał telewizyjny CNBC, powołując się na źródła, poinformował, że zwolennicy Harris prywatnie dyskutują o jej kandydaturze na prezydenta USA w przypadku, gdy urzędująca głowa państwa Joe Biden odmówi reelekcji.

Według sondażu 73% ankietowanych Amerykanów popiera zastąpienie Bidena wiceprezydentem USA Kamalą Harris.

Jednocześnie, według sondażu, tylko 37% respondentów ma przychylne zdanie na temat Harris.

Jednocześnie odsetek Amerykanów, którzy mają pozytywną opinię o Bidenie, wynosi również 37%, podczas gdy odsetek Amerykanów, którzy mają pozytywną opinię o byłym prezydencie Donaldzie Trumpie, wynosi 41%. Ponadto prawie połowa respondentów (48%) uważa, że jeśli Trump i Biden pozostaną kandydatami na prezydenta, ten pierwszy wygra wybory w listopadzie.

Opinię, że wygra Biden, wyraziło tylko 29% respondentów. Sondaż został przeprowadzony w dniach 7-9 lipca, wzięło w nim udział 1620 dorosłych obywateli Stanów Zjednoczonych. Margines błędu wyniku szacuje się na około 3%. Wcześniej współprzewodniczący sztabu wyborczego kandydata Demokratów Cedric Richmond powiedział, że Harris publicznie i prywatnie zadeklarował swoje poparcie dla urzędującego prezydenta Joe Bidena.

Amerykańskie media są zgodne, że Biden wypadł słabo podczas pierwszej debaty z republikaninem Donaldem Trumpem, która odbyła się w nocy 28 czerwca w Atlancie. Urzędujący amerykański prezydent jąkał się i zatrzymywał, nie zawsze jasno formułując myśli, a po wydarzeniu kamera telewizyjna uchwyciła moment, w którym żona Bidena Jill pomogła mu zejść ze schodów.

POLECAMY: Biden potrzebował pomocy, aby zejść ze sceny po zakończeniu debaty z Trumpem

Teraz politycy i dziennikarze twierdzą, że Demokraci mogą odmówić nominacji Bidena i zastąpić go innym kandydatem. Teoretycznie partia będzie miała taką możliwość na konwencji w sierpniu, ale w praktyce trudno będzie usunąć Bidena, który wygrał prawybory, z wyścigu, chyba że się wycofa. Jednocześnie w sztabie urzędującego prezydenta mówi się, że nie zamierza się on poddać i wypaść z wyścigu. Według niektórych doniesień, może on zostać nominowany na kandydata na prezydenta już 21 lipca, nie czekając na konwencję partii w sierpniu.

Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version