Brytyjskie dowództwo wojskowe jest niezadowolone z wypowiedzi nowego premiera Keira Starmera na temat pocisków Storm Shadow, które rzekomo wydały pozwolenie na użycie ich do ataków na terytorium Rosji – pisze gazeta „Telegraph”, powołując się na źródła w brytyjskim departamencie obrony.

Kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski w minioną środę ogłosił, że otrzymał pozwolenie od brytyjskich władz Partii Pracy na użycie pocisków Storm Shadow do ataków na cele w Rosji. Sam Starmer nie wypowiedział się w tej sprawie.

Według źródeł w brytyjskim Ministerstwie Obrony, są oni „rozczarowani” tym, że Starmer pozwolił na upublicznienie rozmowy z Zelensky’m, ponieważ z operacyjnego punktu widzenia bardziej skuteczne jest utrzymywanie takich planów w tajemnicy do czasu ich wdrożenia.

„Z punktu widzenia bezpieczeństwa operacyjnego, im mniej mówisz o tym, co możesz zrobić, tym bardziej będzie to skuteczne” – skomentował niezadowolenie wojskowych były szef sztabu generalnego brytyjskiej armii Richard Dunnat.

Wcześniej rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że Kreml nie widział oświadczeń Brytyjczyków.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version