Ostatnie wydarzenia w jednej z warszawskich galerii handlowych zwróciły uwagę opinii publicznej oraz mediów na zachowanie ukraińskich tiktokerów, którzy przebrani za gnomy przeszkadzali pracownikom sklepów. Interwencja ochroniarza, który wyprowadził jednego z nich siłą poza teren galerii, spotkała się z falą samych pozytywnych reakcji i komentarzy.

Tiktokerzy jako gnoma – Crawly_possesed i jego naśladowcy

Ukraiński tiktoker o pseudonimie Crawly_possesed zyskał popularność dzięki swoim kontrowersyjnym filmom, w których przebrany za gnoma wchodzi do warszawskich galerii handlowych. Mimo sprzeciwu pracowników sklepów, jego działania obejmowały wdzieranie się za lady oraz do miejsc niedostępnych dla klientów, jak na przykład kuchnia w McDonald’s. Z czasem dołączyła do niego grupa naśladowców, co dodatkowo eskalowało sytuację, powodując irytację i zakłopotanie obecnych tam ludzi.

Interwencja ochroniarza – kluczowy moment konfliktu

W miniony weekend w sieci pojawiło się nagranie pokazujące, jak jeden ze „skrzatów-czarodziejów” jest wyciągany z galerii przez ochroniarza. Na filmie widać, jak tiktoker wykrzykuje, że ochroniarz „nie ma prawa” go wyrzucać, co dodatkowo podkreśla jego wschodni akcent oraz użycie języka ukraińskiego. Incydent wywołał burzliwe reakcje zarówno wśród polskich, jak i ukraińskich internautów.

Oświadczenie ochroniarza

Po incydencie głos zabrał sam ochroniarz – pan Maciej, który w opublikowanym na platformie X nagraniu przedstawił swoją wersję wydarzeń. Określając siebie jako patriotę oraz miłośnika sportu i przyrody, pan Maciej stwierdził:

„Cześć z tej strony Maciek, to moje krótkie wyjaśnienie sytuacji z gnomem. Łączmy się wszyscy dalej, jak w komentarzach i nie bądźmy obojętni. Ja akurat wykonywałem swoje obowiązki (mam nadzieję, że dobrze), za które mi płacą. Ale prywatnie też bym reagował, bo tak trzeba. Dzięki.”

Podkreślił również, że działania tiktokerów stanowiły zagrożenie bezpieczeństwa i podziękował za pozytywny odbiór jego interwencji:

„Reagujmy, przyjeżdża gość do naszego kraju i naprawdę stwarza zagrożenie. Reagujmy, nie bądźmy obojętni!” – dodał.

Aspekty prawne i społeczne incydentu

Interwencja pana Macieja wywołała debatę na temat granic ochrony oraz praw i obowiązków zarówno ochroniarzy, jak i osób odwiedzających galerie handlowe. Polskie prawo przewiduje, że ochrona mienia i osób może wymagać interwencji fizycznej w przypadkach zagrożenia porządku i bezpieczeństwa. Zgodnie z art. 38 Ustawy o ochronie osób i mienia, pracownik ochrony ma prawo do użycia środków przymusu bezpośredniego w sytuacjach zagrożenia.

Jednakże, działania ochroniarza muszą być proporcjonalne do zagrożenia. W tym kontekście, zachowanie ukraińskich tiktokerów może być uznane za naruszenie porządku publicznego, co uprawniało pana Macieja do podjęcia interwencji. Niemniej jednak, konieczne jest przeanalizowanie, czy użyta przez niego siła była adekwatna do zaistniałej sytuacji.

Niestety dzicz, którą do Polski zaprosiła koalicja POPiS w 2022 roku uważa, że są ponad prawem polskim, bo są tzw. „uchodźcami wojennymi”. Niestety czas faza otumanienia narodu przez media o konieczności przymykana oka na ich zachowanie naruszające prawo polskie minęła. Oni jednak nadal się z tym nie mogą pogodzić i uważają, że im wszystko wolno, bo przecież są „uchodźcami” a w ich kraju trwa rzekoma „wojna”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version