W czerwcu br., inflacja w Polsce utrzymała się na stabilnym poziomie, jednak eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) prognozują, że już niedługo możemy spodziewać się znacznego wzrostu wskaźnika. Analitycy PIE w swoim najnowszym komentarzu do danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wskazują, że w najbliższych miesiącach inflacja może zbliżyć się do 4 proc.
Według GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły rdr o 2,6 proc. w czerwcu, przy wzroście o 0,1 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, co potwierdza wcześniejsze szybkie szacunki urzędu.
PIE szczególnie zwraca uwagę na to, że główne wzrosty cen dotyczą głównie usług. Analitycy podkreślają, że ceny usług edukacyjnych, hoteli i restauracji wzrosły średnio o 7-9 proc. w porównaniu do roku ubiegłego, natomiast ceny usług rekreacyjnych o prawie 4 proc. Z kolei ceny towarów zwiększyły się nieznacznie, średnio o 1,3 proc.
Prognozy PIE na lipiec wskazują na możliwe zbliżenie się wskaźnika inflacji do 4 proc. Analitycy przewidują, że odmrożenie cen energii może dodatkowo zwiększyć ten wskaźnik o około 1,5 pkt procentowego, choć zmiany w inflacji bazowej czy cenach żywności będą raczej umiarkowane. Tendencje obserwowane w Polsce odpowiadają ogólnym trendom w innych państwach Unii Europejskiej.
PIE przewiduje również, że w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się lekkiego wzrostu inflacji bazowej. Według analiz indeksów PPI, koszty produkcji w większości krajów UE przestają spadać, co może skutkować wzrostem cen towarów przemysłowych. Wzrost cen usług pozostanie natomiast wysoki, co wynika głównie z podwyżek wynagrodzeń, w tym płacy minimalnej.
Podsumowując, sytuacja ekonomiczna w Polsce w kontekście inflacji wydaje się stabilna na razie, jednak nadchodzące miesiące mogą przynieść wyraźne zmiany, zwłaszcza w kontekście wzrostu cen energii i dalszego podnoszenia się cen usług.
