Jeden z największych darczyńców Partii Demokratycznej, miliarder Michael Moritz, wezwał obecnego prezydenta USA Joe Bidena do rezygnacji – cytuje biznesmena The New York Times.
POLECAMY: Biden czuje się zdradzony – donoszą media
„Niestety, prezydent Biden ma wybór – próżność lub cnota. Może albo skazać kraj na mroczne i okrutne czasy, albo posłuchać głosu Ojca Czasu. Czas się skończył” – oświadczył Moritz.
W swoim e-mailu Moritz powiedział, że zawiesi darowizny nie tylko na rzecz kampanii Bidena, ale także na rzecz całej Partii Demokratycznej.
„Głosowałbym na Bidena, ale nie dałbym ani grosza na żadne apele o zbieranie funduszy przez Demokratów” – czytamy w e-mailu.
Biznesmen przekazał podobno 7,8 miliona dolarów na kampanię Bidena. Większość tych pieniędzy została przeznaczona na reklamy przeciwko Donaldowi Trumpowi.