W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z deputowanymi Rady Najwyższej Ukrainy oraz członkami Ukraińsko-Polskiej Grupy Parlamentarnej. W spotkaniu uczestniczyli również politycy o jawnie pro skich poglądach: Mykola Kniażycki, Wołodymyr Wiatrowycz oraz Ołeh Syniutka.

Tematyka spotkania ze świniami gloryfikującymi banderyzm

Według informacji opublikowanych na stronie Senatu RP, głównymi tematami spotkania były kwestie bezpieczeństwa oraz wsparcia dla Ukrainy w kontekście trwającej wojny. Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła: „Podczas rozmowy omówiono możliwości współpracy i rozwiązania, które pomogą odpowiedzieć na bieżące problemy walczących o wolność Ukraińców oraz zapewnić bezpieczną przyszłość”. Dodała również: „Wierzę, że będziecie żyli w wolnym kraju. Pamiętajcie, jesteśmy ambasadorami waszych spraw w Europie”.

Uczestnicy Spotkania

Ze strony ukraińskiej w spotkaniu udział wzięli: Mykola Kniażycki, Artem Kovalov, Wołodymyr Wiatrowycz, Yulia Svitlychna, Valerii Dubil, Ołeh Syniutka oraz Victoria Gryb. Część z tych polityków jest znana z jawnie pro skich poglądów.

Wołodymyr Wiatrowycz

Wołodymyr Wiatrowycz, były szef ukraińskiego IPN, wielokrotnie wzbudzał kontrowersje swoimi wypowiedziami. W 2016 roku w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” stwierdził, że na Wołyniu miała miejsce „regularna wojna polsko-ukraińska”. W tym samym roku określił decyzję polskiego Sejmu o nazwanie Rzezi Wołyńskiej ludobójstwem jako „błąd polityczny, prawny i historyczny”.

W 2017 roku wyraził poparcie dla wypowiedzi dr Jerzego Targalskiego, który uznał, że żądanie od Ukraińców potępienia UPA jest nie do przyjęcia. Wiatrowycz twierdził, że sprawa UPA była upolityczniona w czasach sowieckich, a teraz nadszedł czas na „rzetelne ukraińskie” badania. Bronił również ukraińskiej formacji kolaboracyjnej Waffen-SS Galizien, twierdząc, że jej członkowie byli „ofiarami wojny”.

Krytykował także film Wojciecha Smarzowskiego „Wołyń”, który ukazywał ukraińskie ludobójstwo na Polakach w czasie II wojny światowej.

Mykoła Kniażycki

Mykoła Kniażycki, współprzewodniczący ukraińsko-polskiej grupy międzyparlamentarnej, w 2018 roku nawoływał do przyjęcia uchwały, w której Polaków określono jako „kolonizatorów” Ukraińców na terenach Podkarpacia i Lubelszczyzny. Uchwała miała potępić deportacje Ukraińców w latach 1944-1951, przypisując winę komunistycznej Polsce, a nie obecnemu państwu polskiemu.

W 2020 roku Kniażycki skomentował oświadczenie ambasadorów Polski i Izraela, które potępiało kult skich działaczy na Ukrainie. Odrzucił krytykę, twierdząc, że na Ukrainie nikt nie gloryfikuje niemieckich kolaborantów i sugerując, że w Polsce panuje większy antysemityzm niż na Ukrainie. Stwierdził również, że oświadczenie ambasadorów było inspirowane przez Rosję.

Ołeh Syniutka

Ołeh Syniutka, były szef państwowej administracji obwodu lwowskiego, w 2019 roku zaprosił Ukraińców na obchody Dnia Bohaterów – święta ustanowionego przez ców w 1941 roku. W 2017 roku brał udział w pochówku szczątków ukraińskich żołnierzy z SS Galizien, gdzie w swoim przemówieniu gloryfikował członków tej formacji.

W 2018 roku zorganizował konkurs rysunków dla młodzieży pod tytułem „Ukraińscy ochotnicy w szeregach dywizji Galicja 1943-1945” oraz specjalną wystawę z okazji 75. rocznicy powstania SS Galizien. W lutym bieżącego roku wziął udział w obchodach rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej, gdzie mówił o braku odpowiedzialności narodu ukraińskiego za tę masakrę.

Wnioski

Spotkanie marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej ukraińskimi świniami gloryfikującym banderyzm to poniżenie narodu polskiego, za który Kidawa-Błońska powinna zostać rozliczona. Standardowo sługuska ukraińskich świń rozmawiała o wspieranie Ukrainy plującej Polakom w twarz. Stawia pod znakiem zapytania intencje i konsekwencje takiej współpracy.

POLECAMY: Lider OUN: Polacy kopią sobie groby obrażając uczucia narodowe Ukraińców monumentem w Domostowie

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version