Marta Lempart, znana postać ruchu Strajku Kobiet, ponownie pojawiła się w przestrzeni publicznej, aby wyrazić swoje stanowisko w sprawie aborcji. Jej powrót był spektakularny i pełen emocji, co widać było podczas jej wystąpienia przed Sejmem.

Legenda o Marcie Lempart

W przestrzeni publicznej krąży legenda, która mówi, że jeśli powie się w nocy przed lustrem trzy razy słowo „aborcja”, a potem szybko zgasi i zapali światło, można zobaczyć za swoimi plecami wściekłą twarz Marty Lempart. Choć jest to oczywiście żart, doskonale oddaje to, jak silne emocje wzbudza ta postać w społeczeństwie.

Odrzucenie Projektu Nowelizacji Kodeksu Karnego

Powodem najnowszego wystąpienia Lempart było odrzucenie przez posłów projektu nowelizacji Kodeksu karnego, który zakładał depenalizację i dekryminalizację aborcji. Decyzja ta wywołała duże kontrowersje i sprzeciw wśród działaczy na rzecz praw kobiet. Marta Lempart, która w ostatnim czasie była mniej widoczna w mediach, zdecydowała się wyjść z cienia i zabrać głos.

– No, wróciliśmy z dalekiej podróży. Nie wiem, co trzeba mieć ku**a w głowie, żeby pomyśleć, że my kiedykolwiek przestaniemy. Okazaliście się ch**ami, to nam się znudziło i pójdziemy do domu? Nie znudziło nam się! Wypier***ać! Co to ku**wa jest? Ludzie stali do 3 nad ranem, żeby zagłosować. Stołki PSL dostał dzięki kobietom i młodym ludziom. Dzięki ludziom, dla których legalna aborcja to jeden z głównych postulatów. Którzy popierają legalizację aborcji w 90 proc. – krzyczała.

– Ale „tygrysek” idzie pewnie w ślady Kurskiego, załatwia sobie rozwodzik kościelny, więc musi być grzeczny – jak ci wszyscy je**ni hipokryci. No więc nie odpuścimy. Dostaliście te stołki dzięki nam, więc teraz je ku**wa oddajcie, jak się wam elektorat nie podoba, jak się wam poglądy elektoratu nie podobają. To jest demokratyczny rząd? Wy jesteście ch**e, a nie demokracji, wypier***ać! Koalicję poznaje się po tym, jak głosuje, a co ktoś z kimś po cichu podpisał, wypier***ać! I mamy dwie koalicje. Jedna to jest Lewica i KO, a druga to jest jeb**y PiS, jeb**a Konfederacja i je***y PSL. Głosują razem, to jest ta nowa demokratyczna koalicja – ciągnęła dalej Lemparcica.

– PSL, który doszedł do władzy na tym, że dostawałyśmy wpier**l, teraz głosuje z tymi, którzy zlecili ten wpier**l, zlecali, żeby nas bić. Nie, nie odpuścimy. Panie marszałku Hołownia, niech nas pan ku**a nie straszy tygryskiem. Poradziłyśmy sobie z PiS-em, poradzimy sobie z pana ukochanym kolegą, wypier***ać! – stwierdziła lewicowa działaczka.

Jeśli ktoś nie szanuje swojego słuchu, to może odpalić nagranie, na którym zarejestrowano cały ten występ:

Wystąpienie przed Sejmem

Lempart zjawiła się we wtorek o godz. 18 przed Sejmem i wygłosiła swoje przemówienie, które można by nazwać jej własnym „exposé”. Jej pełne pasji wystąpienie skierowane było do tłumu zgromadzonego przed budynkiem parlamentu. W swoim przemówieniu, Lempart podkreśliła konieczność walki o prawa kobiet i wyraziła swoje niezadowolenie z decyzji posłów.

Kontekst polityczny i społeczny

Kwestia aborcji w Polsce jest tematem niezwykle kontrowersyjnym i budzącym skrajne emocje. W ostatnich latach obserwujemy zaostrzenie przepisów dotyczących aborcji, co wywołuje liczne protesty i demonstracje. Strajk Kobiet, którego Lempart jest jedną z liderów, stał się symbolem walki o prawa kobiet i sprzeciwu wobec restrykcyjnej polityki rządu w tej kwestii.

Orzecznictwo i prawo

Warto przypomnieć, że w październiku 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z powodu ciężkich wad płodu jest niezgodna z Konstytucją. Decyzja ta spowodowała masowe protesty w całym kraju. Organizacje międzynarodowe, takie jak Human Rights Watch i Amnesty International, wielokrotnie krytykowały polski rząd za ograniczanie praw reprodukcyjnych kobiet.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version