Burmistrz Robert G. i skarbniczka Maria K. z mazowieckiej gminy Łochów usłyszeli zarzuty prokuratorskie. Prokuratura Okręgowa w Zamościu podejrzewa ich o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych w związku z realizacją projektu dofinansowanego przez Zarząd Województwa Mazowieckiego.
Szczegóły Zarzutów
Zarzuty wobec Roberta G. i Marii K. dotyczą okresu od 20 lipca 2017 r. do 29 lipca 2019 r. Prokurator Rafał Kawalec poinformował, że śledczy podejrzewają ich o faworyzowanie jednej ze spółek biorących udział w przetargu oraz zawarcie trzech aneksów wydłużających termin realizacji umowy. Skutkiem tych działań było utracenie części dofinansowania w wysokości 2,6 mln zł, które musiało zostać zwrócone Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Projektów Unijnych.
Utrata Funduszy i Szkody Finansowe
W toku postępowania wykazano, że podejrzani nie nałożyli kar umownych za niedotrzymanie terminów realizacji zamówienia, co skutkowało szkodą dla gminy Łochów w wysokości 4,9 mln zł. Prokuratura twierdzi, że działania te były na szkodę interesu publicznego.
Odpowiedź Roberta G.
Robert G. zaprzecza oskarżeniom. W opublikowanym oświadczeniu określił zarzuty jako „bezzasadne” i wyraził nadzieję, że sąd potwierdzi jego stanowisko. Pomimo jego zapewnień, decyzją prokuratora, został zawieszony w obowiązkach służbowych.
Reakcja Społeczna i Polityczna
W ostatnich wyborach samorządowych Robert G. startował z listy Prawa i Sprawiedliwości (PiS) i uzyskał prawie 68% głosów w pierwszej turze. Jego zawieszenie i zarzuty prokuratorskie wywołały falę komentarzy i spekulacji na temat przyszłości władz gminy Łochów.
Podsumowanie
Sprawa Roberta G. i Marii K. budzi wiele kontrowersji i emocji wśród mieszkańców gminy Łochów oraz obserwatorów politycznych. Ostateczne rozstrzygnięcie sądowe zadecyduje o ich dalszych losach zawodowych i reputacji. W międzyczasie gmina musi zmierzyć się z konsekwencjami finansowymi i administracyjnymi wynikającymi z zarzutów prokuratorskich.