Europoseł Konfederacji, Anna Bryłka, była gościem programu „Graffiti” w Polsat News, gdzie wyraziła swoje obawy dotyczące zielonej polityki Unii Europejskiej i jej potencjalnych skutków dla Polaków.

ETS2 – Nowe wyzwania dla Polski

Bryłka skupiła się na unijnym systemie ETS2, który ma zostać uruchomiony na początku 2027 roku. System ten będzie obejmować rynek paliw do pojazdów oraz ogrzewania domów, rozszerzając tym samym obecny system ETS1, który dotyczy elektrowni i przemysłu energochłonnego. Jak wyjaśniła europosłanka, nowe regulacje będą wprowadzać dodatkowe opłaty, ukryte w cenie paliwa.

„System ETS1, który obejmuje elektrownie i przemysł energochłonny, zostanie rozszerzony na transport drogowy i budownictwo. Ma to być w formie zaszytego podatku w cenie paliwa. Polska musi to wdrożyć, a koszty są gigantyczne” – podkreśliła Bryłka.

Prognozowane koszty

Europosłanka przedstawiła konkretne wyliczenia, które mogą budzić niepokój. Według niej, na litrze oleju napędowego wzrost cen wyniesie około 60 groszy, a do 2031 roku ta cena może wzrosnąć nawet o 2,3 złotego. „Na litrze oleju napędowego to będzie wzrost o około 60 groszy, ale eksperci wyliczyli już, że w 2031 roku ta cena może wzrosnąć o 2,3 złotego” – dodała Bryłka.

Drożejący węgiel i gaz

Bryłka zwróciła również uwagę na prognozowane podwyżki cen węgla i gazu ziemnego. Od 2027 roku tona węgla ma być droższa o 580 zł, a gazu ziemnego – o 400 zł. Jej zdaniem, koszty te będą zbyt wysokie dla polskich gospodarstw domowych, które będą musiały ponosić nieproporcjonalne wydatki w stosunku do osiąganych efektów klimatycznych.

„Moim zdaniem Polaków na to nie stać. Gospodarstwa domowe będą ponosiły nieproporcjonalny koszt realizowania takiej polityki klimatycznej wobec efektów, jakie ta polityka przyniesie” – zaznaczyła europosłanka.

Globalne konsekwencje polityki klimatycznej

Bryłka wyraziła również swoje zdanie na temat globalnych konsekwencji unijnej polityki klimatycznej. Uważa, że takie działania mogą jedynie prowadzić do przeniesienia emisji i przemysłu poza granice Unii Europejskiej, co nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.

„My cały czas żyjemy na jednej planecie. Możemy wprowadzać różne programy, ale skończy się to na tym, że jedynie wypchniemy emisję, wypchniemy przemysł i rolnictwo poza UE i nie przyniesie to takich efektów, jakich chciałaby UE” – oceniła Bryłka.

Podsumowanie

Zielona polityka Unii Europejskiej, zwłaszcza system ETS2, budzi wiele kontrowersji i obaw. Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji, wyraziła swoje zaniepokojenie wysokimi kosztami, które będą musieli ponieść Polacy. Jej zdaniem, działania te mogą nie przynieść oczekiwanych korzyści klimatycznych, a jedynie przenieść problem emisji poza granice UE.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2024/07/Niemcy-ekologia.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version