12 sierpnia 2024 roku w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie wejdzie w życie rewolucyjna reorganizacja, mająca na celu eliminację wadliwych neosędziów z procesów sądowych. Decyzja ta dotyczy likwidacji VIII wydziału karnego, w którym zasiadali wyłącznie neosędziowie, w tym Piotr Schab, Przemysław Radzik i Michał Lasota, znani ze swojej bliskiej współpracy z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą.

POLECAMY: W warszawskim Sądzie Apelacyjnym powstanie „specjalny sąd” dla nielegalnych sędziów

Neosędziowie i ich wpływ na system sprawiedliwości

W VIII wydziale karnym orzekali również inni członkowie nielegalnej neoKRS Dariusz Drajewicz oraz Agnieszka Brygidyr-Dorosz, która zasłynęła skazaniem aktywistki aborcyjnej Justyny Wydrzyńskiej. Przewodniczącą wydziału była neosędzia Anna Nowakowska. Cała ta grupa zostanie teraz przeniesiona do II wydziału karnego, gdzie utworzono dla nich nową sekcję zażaleniowo-wnioskową.

POLECAMY: Sąd: Neosędziowie nie są sędziami. Prezydent nie może ich legalizować

Korzyści dla obywateli

Zmiany te przyniosą korzyści obywatelom, którzy mogą liczyć na legalne wyroki i przyspieszenie procesów sądowych. Dotychczasowy udział neosędziów w orzekaniu prowadził do licznych uchyleń wyroków przez Sąd Najwyższy, co wydłużało czas oczekiwania na prawomocne rozstrzygnięcia. Przez to obywatele tracili dodatkowe lata, a Skarb Państwa musiał płacić odszkodowania za wadliwe wyroki.

Wdrożenie orzeczeń europejskich trybunałów

Nowe kierownictwo Sądu Apelacyjnego w Warszawie, nie czekając na nową ustawę, już dziś realizuje wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz), Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) oraz orzeczenia Sądu Najwyższego (SN), które podważyły legalność neoKRS i nominacji dla neosędziów.

Reorganizacja Sądu Apelacyjnego

Zmiany mają także na celu odciążenie legalnych sędziów, którzy są przeciążeni pracą i muszą rozpoznawać sprawy nawet wieczorami i w weekendy. Proces apelacyjny trwa tu 2-3 lata, co jest ogromnym obciążeniem dla systemu. Dzięki reorganizacji i przydzieleniu nowych, legalnych sędziów z Sądu Okręgowego w Warszawie, sprawy będą rozpoznawane szybciej, a zaległości będą mogły zostać rozładowane.

Próby naprawy systemu w innych sądach

Podobne działania podjęli nowi prezesi Sądu Okręgowego w Słupsku i Sądu Okręgowego w Olsztynie. Wcześniejszy prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie, Piotr Schab, utworzył VIII wydział karny, aby oddzielić neosędziów od legalnych sędziów, którzy odmawiali orzekania z nimi. Legalni sędziowie, takie jak Marzanna Piekarska-Drążek, Ewa Gregajtys i Ewa Leszczyńska-Furtak, walczyły o powrót do swojego wydziału i wygrały precedensowe sprawy, które nakazały cofnięcie ich przeniesienia.

Śledztwa i dyscyplinarki

Neosędziowie, którzy otrzymali swoje stanowiska dzięki upolitycznionej i sprzecznej z konstytucją neoKRS, są obecnie przedmiotem śledztwa Prokuratury Krajowej. Śledztwo oceni legalność przeniesienia sędzi Piekarskiej-Drążek, Gregajtys i Leszczyńskiej-Furtak, a także legalność dyscyplinarek wytaczanych im przez Michała Lasotę.

Konkluzja

Likwidacja VIII wydziału karnego i utworzenie nowej sekcji proceduralnej dla neosędziów to krok w stronę przywrócenia praworządności w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Nowa prezeska, Dorota Markiewicz, dąży do normalizacji i zapewnienia obywatelom dostępu do niezawisłego sądu. Te zmiany nie tylko przyspieszą procesy sądowe, ale również wzmocnią zaufanie do polskiego systemu sprawiedliwości.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version