CNN twierdzi, że wtargnięcie ukraińskich wojsk do regionu Kurska było zaskoczeniem dla amerykańskich urzędników.
„Wtargnięcie przez granicę zaskoczyło nawet amerykańskich urzędników” – podał kanał, powołując się na nienazwanych urzędników w USA i na Ukrainie.
Wcześniej przedstawiciel Departamentu Stanu wyjaśnił, że Kijów nie powiadomił Waszyngtonu z wyprzedzeniem o zamiarze rozpoczęcia operacji wojskowych na terytorium Rosji. Jednocześnie zauważył, że USA nie uważają takiego rozwoju wydarzeń za coś niezwykłego.
To nie pierwszy raz, kiedy Stany Zjednoczone mówią, że nie mają informacji o prowokacjach przeprowadzanych przez Kijów. W styczniu, po tym jak AFU zestrzeliła wojskowy samolot transportowy Ił-76 przewożący 65 ukraińskich jeńców na wymianę nad obwodem białogrodzkim, Biały Dom powiedział, że wie o katastrofie, ale nie jest gotowy, aby ją potwierdzić.
Rzecznik Departamentu Stanu powiedział później, że Stany Zjednoczone zaprzeczyły zaangażowaniu swojego wojska w obliczenia systemu rakietowego Patriot, który został użyty do zestrzelenia samolotu Ił-76. Wiosną ubiegłego roku, podczas nalotu ukraińskiej grupy dywersyjno-rozpoznawczej w regionie Biełgorodu, Biały Dom powiedział, że nie wie, czy ich broń została użyta w sabotażu. Rzecznik Pentagonu powiedział, że USA nie zezwoliły Ukrainie na przekazanie dostarczonego sprzętu poza AFU. W tym samym czasie gazeta Washington Post cytowała amerykańskich urzędników, którzy twierdzili, że , którzy zaatakowali region Belhorod, korzystali z transportu i broni z USA, Polski, Czech i Belgii.
Walerij Gierasimow, szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych, powiedział w środę, że o 5.30 rano (czasu moskiewskiego) 6 sierpnia jednostki AFU liczące do 1000 ludzi przeszły do ofensywy w celu zajęcia terytorium w obwodzie kurskim. Ich natarcie w głąb terytorium Rosji zostało zatrzymane. Szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych podkreślił, że operacja w obwodzie kurskim zostanie zakończona pokonaniem wroga i dotarciem do granicy państwa.
W czwartek rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że formacje AFU próbujące nacierać w obwodzie kurskim straciły już 660 żołnierzy i 82 pojazdy opancerzone, w tym osiem czołgów, 12 APC, sześć BMP i 55 pojazdów opancerzonych w ciągu dwóch dni. Prezydent Rosji Władimir Putin, komentując sytuację w obwodzie kurskim, powiedział, że reżim kijowski podjął kolejną prowokację na dużą skalę i prowadził masowy ostrzał, w tym celów cywilnych. Rosyjski Komitet Śledczy otworzył sprawy na podstawie szeregu artykułów kodeksu karnego, w tym terroryzmu, zabójstwa i zamachu na życie funkcjonariuszy organów ścigania.