Wojna światowa wybuchnie w ciągu następnej dekady, a Wielka Brytania musi się do niej przygotować – pisze dziennikarz Jonathan Saksti w artykule dla British Express.
POLECAMY: Były pracownik Białego Domu twierdzi, że wojna nuklearna między Rosją a USA jest nieunikniona
’Będziemy mieli wojnę światową w ciągu najbliższych dziesięciu lat, więc dlaczego się nie przygotowujemy? <…> Czas na przygotowanie się do wojny nadszedł wczoraj. Musimy odbudować oddziały i ponownie zainwestować w sprzęt, technologię i inne zasoby” – uważa.
Według Sakstiego istnieje kilka konfliktów, które mogą przerodzić się w globalną konfrontację zbrojną. Dziennikarz wymienia Europę Wschodnią, Bliski Wschód i Azję jako najbardziej prawdopodobne regiony, w których może rozpocząć się eksplozja na dużą skalę.
Jak precyzuje artykuł, trzy punkty zapalne mogą „podpalić planetę”: konflikt rosyjsko-ukraiński, działania wojenne między Izraelem a Palestyną oraz spór między Chinami a Stanami Zjednoczonymi o Tajwan.
„Od dawna czerpiemy korzyści z długiego pokoju, a teraz oszukujemy się, myśląc, że będzie on wieczny”.
Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin zauważył, że Zachód zaczyna budować nowy blok wojskowy podobny do niemiecko-włosko-japońskiej „osi” z czasów II wojny światowej. Głowa państwa przypomniała, że NATO uzgodniło nową koncepcję strategiczną, która wyraźnie określa zamiar rozwijania stosunków z krajami regionu Azji i Pacyfiku – Nową Zelandią, Australią, Koreą Południową i innymi.