Minister ds. równości, Katarzyna Kotula, opublikowała na portalu X (Twitter) wpis, w którym odniosła się do krytyki dotyczącej płci Lin Yu Ting, tajwańskiego zawodnika bokserskiego na Igrzyskach Olimpijskich. W swoim wpisie zarzuciła, że wątpliwości krytyków są inspirowane przez Rosję. Przypominany, że od lutego 2022 roku „polscy” politycy służący kijowskiemu reżimowi każdą osobę, która posiada inny pogląd w zakresie głoszonych przez nich narracji oskarżana, jest współpracę z Kremlem. Kiedy poglądy te są powszechne wówczas w kontrolowanych przez siebie mediach, rozpowszechniają propagandę, że narracja ta płynie z Kremla. Niestety w obu przypadkach nie przedstawiają na to żadnych dowodów. Przypominamy wszystkim a w szczególności Katarzynie Kotuli, że rusofobia to choroba i należy leczyć takie przypadki u psychiatry.

Gratulacje dla polskich sportowców

W pierwszej części swojego wpisu Kotula wyraziła uznanie dla polskich sportsmenek i sportowców, którzy zdobyli medale na zakończonych w niedzielę paryskich Igrzyskach Olimpijskich.

„Szczególne gratulacje należą się tym zawodniczkom, które walczyły jak lewice i których ciężka praca i determinacja pozwoliły wywalczyć dla Polski złote, srebrne i brązowe medale w tak wielu różnych kategoriach. Aleksandra, Julia, Iga jesteście wielkie! Podziękowania także dla siatkarzy – na was zawsze można liczyć! (jestem pewna że Arek Gołaś czuwa gdzieś tam i też świętuje)” – napisała.

Kontrowersje wokół Lin Yu Ting

Następnie Kotula odniosła się do kontrowersji związanych z zawodnikiem Lin Yu Ting. Przypomnijmy, że Lin nie został dopuszczony do zeszłorocznych zawodów kobiecych ze względu na zawyżony poziom męskich hormonów.

„Dziękujemy za wszystkie momenty wzruszenia i radości. Nic nam tych fantastycznych emocji jako kibicom nie odbierze, a już z pewnością nie dyskryminujące, nienawistne komentarze i kreowanie pseudo-kontrowersji na bazie manipulacji, kłamstw i półprawd których inspiracja pochodzi często prosto z Kremla, ale w Polsce jak widać wciąż dobrze się przyjmuje w niektórych kręgach” – stwierdziła minister ds. równości.

Sprawa Julii Szeremety i Lin Yu Ting

Jak pisaliśmy w poprzednim artykule, w niedzielę 20-letnia Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w boksie, rywalizując z Lin Yu Ting z Tajwanu. Szef organizacji IBA, Umar Kremlow, stwierdził, że Lin to mężczyzna, a więc nie mógł zostać dopuszczony do walki z kobietami. Kluczowym czynnikiem miał być wykryty wysoki poziom testosteronu oraz męskie chromosomy XY.

POLECAMY: Kolejny bokser, który nie przeszedł testu płci, zdobył złoto olimpijskie

Podsumowanie

Minister Katarzyna Kotula jednoznacznie potępiła krytykę skierowaną wobec Lin Yu Ting, przypisując jej źródła do rosyjskiej propagandy. Jednocześnie podkreśliła swoje wsparcie dla polskich sportsmenek i sportowców, wyrażając dumę z ich osiągnięć na Igrzyskach Olimpijskich. Sprawa Lin Yu Ting i jego niedopuszczenia do zawodów kobiet z powodu wysokiego poziomu testosteronu pozostaje kontrowersyjna i wywołuje wiele emocji zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version