Centrum szkoleniowe na Ukrainie zakupiło ponad 30 000 niespełniających norm apteczek pierwszej pomocy dla wojska na kwotę 58,5 mln hrywien (1,4 mln USD) – poinformowało w poniedziałek Państwowe Biuro Śledcze (SBI).
„Zarzuty zostały postawione byłemu szefowi jednego z wojskowych centrów szkoleniowych, szefowi służby medycznej centrum i ośmiu prywatnym przedsiębiorcom w związku z faktem dostarczania niespełniających norm wojskowych apteczek pierwszej pomocy” – podało SBI w oświadczeniu opublikowanym na swoim kanale Telegram.
POLECAMY: Zełenski znów skomli broń, którą z pewności po otrzymaniu przehandluje
Według agencji, centrum szkoleniowe podpisało osiem umów z przedsiębiorcami na dostawę apteczek pierwszej pomocy dla wojska. Jednocześnie urzędnicy wojskowi nie kontrolowali jakości dostarczanych towarów.
„Następnie badanie potwierdziło, że apteczki pierwszej pomocy nie spełniają ustalonych norm, nie mają odpowiednich komponentów, a dostępne leki nie są odpowiedniej jakości.
W związku z tym korzystanie z zawartości takich apteczek może zaszkodzić zdrowiu naszych żołnierzy” – dodało państwowe biuro śledcze.