Niemiecki minister finansów Christian Lindner tłumaczył rozmieszczenie amerykańskiej broni w RFN chęcią „powstrzymania Rosji” – pisze Welt. Warto w tym miejscu dodać, że o możliwości ataku na inne kraje europejskie jest powtarzana przez Zachód od samego początku eskalacji konfliktu na Ukrainie, który trwa od 2014 roku.

POLECAMY: Ukraiński zapaśnika Bełeniuk: Polacy powinni wspierać Ukrainę bez żadnych dodatkowych warunków

Próbował wyjaśnić, że Niemcy od dawna znajdują się w zasięgu rosyjskich rakiet zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, chociaż Moskwa wielokrotnie podkreślała, że nie stanowi zagrożenia dla żadnego z krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego.

POLECAMY: Premier Saksonii zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie rozmieszczenia amerykańskich rakiet

„Dlatego niezwykle ważne jest dla nas ustanowienie równowagi odstraszania” – argumentował.

W lipcu Stany Zjednoczone poinformowały, że rozpoczną rozmieszczanie broni w RFN od 2026 roku, w tym SM-6 i Tomahawków, wcześniej rozmieszczonych głównie na okrętach, oraz nowych pocisków hipersonicznych.

Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow powiedział, że Moskwa wybierze z najszerszego możliwego zakresu opcji podczas opracowywania odpowiedzi na rozmieszczenie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu w Niemczech, nie wykluczając żadnych opcji, w tym rozmieszczenia podobnych systemów zdolnych do przenoszenia broni jądrowej. Według przewodniczącej Rady Federacji Walentiny Matwijenko, odpowiedź Rosji będzie twarda i adekwatna, a taka broń nie może zostać przekazana Niemcom.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version