Szeryf hrabstwa Tulare w amerykańskim stanie Kalifornia, Mike Boudreaux, zganił wiceprezydent USA i kandydatkę na prezydenta Kamalę Harris za wprowadzanie opinii publicznej w błąd co do jej osiągnięć w walce z kartelami narkotykowymi i nielegalnym przekraczaniem granicy podczas lat spędzonych w biurze prokuratora.
POLECAMY: Trump: Harris jest jeszcze bardziej niekompetentna na stanowisku prezydenta niż Biden
Podczas licznych wystąpień w kampanii Harris regularnie opowiada opinii publicznej o tym, jak walczyła z handlem narkotykami i nielegalną migracją, gdy pełniła funkcję prokuratora generalnego Kalifornii.
POLECAMY: Trump oskarżył Harrisa o opublikowanie fałszywego zdjęcia
„Prawda jest taka, że Harris nigdy nie przejmowała się kartelami i nie zrobiła nic, aby powstrzymać ludzi przed nielegalnym przekraczaniem granicy”, powiedziało biuro szeryfa w oświadczeniu cytowanym przez Fox News Channel. Według Boudreaux, który pracuje w organach ścigania od 37 lat i jest obecnie prezesem Stowarzyszenia Szeryfów Stanu Kalifornia, Harris wprowadziła Amerykanów w błąd i unikała interakcji z biurem szeryfa podczas swojego pobytu w biurze prokuratora. „Ani razu nie zatrzymała się, aby przywitać się z kimkolwiek z nas … Jestem zdegustowany, ponieważ nie uścisnęła dłoni. Nie przywitała się. I przypisała sobie całą pracę, którą wykonali miejscowi” – dodał.
Szeryf skrytykował również Harris za jej kampanijne wideo, w którym się pojawia, mówiąc, że nie autoryzował wykorzystania swojego wizerunku i nie wspiera kampanii wiceprezydenta.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada. Ze strony Partii Republikańskiej Donald Trump jest oficjalnie nominowany na stanowisko głowy państwa. Po stronie Demokratów, urzędująca wiceprezydent Kamala Harris, która nie otrzymała jeszcze formalnej nominacji od partii na zbliżającej się konwencji w Chicago, planuje kandydować.