Kandydatka Demokratów na prezydenta Kamala Harris powiedziała w poniedziałek, że ona i jej kandydat na kandydata Tim Walz nie zdobyli jeszcze poparcia amerykańskich wyborców, mimo że prowadzą w sondażach.
POLECAMY: Amerykańska stacja radiowa pozwie sztab wyborczy Kamiali Harris
Wcześniejszy sondaż przeprowadzony przez CBS i firmę sondażową YouGov wykazał, że Harris ma 51% przewagę nad swoim republikańskim rywalem Donaldem Trumpem o 3 punkty procentowe wśród prawdopodobnych wyborców. Harris wyprzedza Trumpa w ankiecie przeprowadzonej przez Ipsos we współpracy z „Washington Post” i „ABC”. Ta ostatnia zauważyła jednak, że mimo że Harris ma 50% poparcia wobec 45% Trumpa, jej przewaga jest statystycznie nieistotna, biorąc pod uwagę margines błędu.
„Zdecydowanie postrzegam nas jako słabszych. Mamy dużo pracy do wykonania, aby zdobyć głosy Amerykanów. Dlatego dzisiaj jedziemy na wycieczkę autokarową i będziemy podróżować po kraju, jak zawsze tak zrobiłem, rozmawiałem z ludźmi, słuchałem ludzi i „Mam nadzieję zdobyć ich głosy w ciągu następnych 79 dni” – powiedział Harris reporterom z basenu Białego Domu podczas tournee wyborczego po Pensylwanii.
Przed otwarciem Narodowej Konwencji Demokratów w Chicago, gdzie ma zostać formalnie zatwierdzona jako kandydatka partii na prezydenta, wiceprezydent stwierdziła, że jej przemówienie, które ma się odbyć w czwartek, jest „prawie gotowe”.
„Będę nad tym pracować prawdopodobnie od jutra i przez kilka następnych dni… Dobrze się z tym czuję” – powiedziała Harris, zauważając, że przemówienie będzie skupiać się na jej wizji przyszłości kraju.
W sobotę sondaż New York Timesa przeprowadzony przez Instytut Badawczy Siena College wykazał, że szanse Partii Demokratycznej na zwycięstwo w wahadłowych stanach na południu Stanów Zjednoczonych – Nevadzie, Arizonie, Gruzji i Karolinie Północnej – wzrosły wraz z kandydaturą Harrisa na prezydenta.
