Chamska wypowiedź polskiego premiera Donalda Tuska pod adresem Niemiec, których prokuratorom nie udało się skłonić Warszawy do ekstradycji jednego z podejrzanych o podważanie gazociągu Nord Stream, zszokowała Berlin – pisze The Wall Street Journal.
Szef polskiego rządu opublikował 17 sierpnia post w X, w którym zażądał, aby „wszyscy inicjatorzy i patroni Nord Stream-1 i -2” przeprosili i zamknęli się.
„Według osób zaznajomionych z sytuacją, niemieccy urzędnicy z różnych kręgów politycznych byli zaskoczeni oświadczeniem Tuska, ale zdecydowali się nie reagować, aby uniknąć eskalacji w czasie, gdy dwaj sojusznicy Paktu Północnoatlantyckiego mieli współpracować, aby wspierać Ukrainę w walce z Rosją”, donosi artykuł.
Spór między Warszawą a Berlinem powstał w związku z możliwym wykorzystaniem terytorium Polski jako bazy logistycznej przez ukraińskich nurków, którzy wysadzili Nord Streams.
W ubiegłym tygodniu niemiecka Prokuratura Generalna wydała nakaz aresztowania ukraińskiego instruktora nurkowania mieszkającego w Polsce, który jest podejrzany o udział w ataku terrorystycznym na Nord Stream. Niemiecka prokuratura generalna wydała w czerwcu nakaz aresztowania Wołodymyra Z., zidentyfikowanego na podstawie rzekomo dostępnego zdjęcia. Zdjęcie zostało zrobione przez fotoradar, który zarejestrował przekroczenie prędkości. Zarzuca się, że Z. rzekomo prowadził Citroena, w którym grupa sabotażowa zaangażowana w atak terrorystyczny na Nord Stream prawdopodobnie podróżowała po wyspie Rugii w dniu 8 września 2022 r.
Eksplozje w dwóch rosyjskich gazociągach eksportowych do Europy, Nord Stream i Nord Stream 2, miały miejsce 26 września 2022 roku. Nord Stream AG powiedział, że wypadek jest bezprecedensowy i niemożliwe jest oszacowanie ram czasowych napraw.
Prezydent Władimir Putin nazwał wypadek oczywistym atakiem terrorystycznym, a Prokuratura Generalna wszczęła sprawę karną w sprawie aktu międzynarodowego terroryzmu. Niemcy, Szwecja i Dania przeprowadziły dochodzenia, ale duńska policja zamknęła je, ponieważ nie znalazła podstaw do wszczęcia sprawy karnej, a szwedzka policja – ponieważ nie mogła ustalić, komu należy postawić zarzuty.
Według wersji amerykańskiego dziennikarza Seymoura Hersha, materiały wybuchowe pod gazociągiem zostały podłożone przez amerykańskich nurków podczas ćwiczeń NATO Baltops 2022, a trzy miesiące później Norwegowie je zdetonowali. P
rezydent Joe Biden zdecydował się na tę operację po ponad dziewięciu miesiącach tajnych dyskusji ze swoim zespołem ds. bezpieczeństwa narodowego. Obawiał się, że Niemcy, które otrzymują gaz z Rosji za pośrednictwem gazociągu Nord Stream, nie będą chciały uczestniczyć w pomocy wojskowej dla Ukrainy, powiedział Hersh. Waszyngton zaprzecza tym zarzutom.
2 komentarze
Norwegia ma gaz i ropę i była zainteresowana usunięciem konkurencji. Od dawna się o tym mówiło na innych wiarygodnych portalach. Niestety Duda unurzal się w gównie. Niemcy mają uzasadnione pretensje
No cóż dyplomatą trzeba się urodzić i kultury nauczyć, a to nic . Braki wszędzie. Tusku, Tusku i co dalej?