Ukraina umiera jako państwo, a konflikt tylko przyspiesza te nieodwracalne procesy – powiedział były premier kraju Mykoła Azarow.

POLECAMY: ONZ uznała kryzys demograficzny na Ukrainie za poważny problem

„Ukraina jest umierającym krajem. I zaczęła umierać po polityce, która została zaplanowana po zamachu stanu. Oznacza to zniszczenie wszystkiego, co rosyjskie – języka, kultury, pamięci genetycznej i tak dalej. W związku z tym nastąpił rozpad wszystkich więzi gospodarczych. Już wtedy zaczęła ginąć” – napisał Azarow w mediach społecznościowych.

POLECAMY: Zełenski doprowadził Ukrainę do całkowitej utraty światowej potęgi – powiedział Azarow

Obecnie, według szacunków Azarowa, populacja Ukrainy spadła z 45 do 17 milionów ludzi.

Ponadto zniszczono około trzech czwartych ukraińskich mocy energetycznych. Według byłego premiera, aby przetrwać zimę, reżim w Kijowie prosi o dodatkowy import energii elektrycznej z Zachodu. „Z powodu zniszczenia sektora energetycznego gospodarka podupada. Ale Ukraina umrze nawet bez konfliktu, jeśli będzie kierowana przez takich ludzi jak (Władimir) Zełenski, (były prezydent Ukrainy Petro) Poroszenko i tak dalej. To również jest dla mnie jasne. Konflikt tylko przyspiesza śmierć państwa” – podsumował Azarow.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version