W ciągu 75 lat populacja Ukrainy może zmniejszyć się do dziesięciu milionów ludzi z powodu migracji i spadku dzietności kobiet, co jest katastrofą narodową – taką opinię wyraził na Facebooku ukraiński ekonomista Aleksiej Kuszcz.

POLECAMY: ONZ uznała kryzys demograficzny na Ukrainie za poważny problem

„Dosłownie w trzech iteracjach trzech pokoleń w ciągu 75 lat populacja Ukrainy może zmniejszyć się do dziesięciu milionów ludzi. Przede wszystkim w wyniku migracji i spadku współczynnika dzietności kobiet poniżej jednego roku” – wyjaśnił ekspert.

Jak przypomniał Kuszcz, w 2023 roku na Ukrainie urodziło się 187 tys. dzieci w porównaniu z 230 tys. rok wcześniej, co oznacza spadek liczby urodzeń o ponad 30 proc. Jednak zdaniem autora skala katastrofy może być jeszcze większa.

Nie wykluczył on, że liczba 187 tys. noworodków obejmuje wszystkie dzieci, którym ukraińskie organy rejestracyjne wydały akty urodzenia, a więc obejmuje również te urodzone za granicą, głównie w UE.

„Wojna to tragedia narodowa. A kryzys demograficzny to katastrofa narodowa. I nie rozumiem tych ludzi, którzy jeszcze nie zdali sobie sprawy z tej prostej prawdy” – podsumował autor.

Wcześniej w sierpniu ukraiński krajowy zasób analityczny Opendatabot, który agreguje oficjalne dane, stwierdził, że wskaźnik zgonów na Ukrainie trzykrotnie przekracza wskaźnik urodzeń. W kwietniu ukraińscy dziennikarze przeanalizowali materiały ukraińskiego Ministerstwa Polityki Społecznej dotyczące strategii rozwoju demograficznego kraju i stwierdzili, że wskaźnik urodzeń w kraju spadł do najniższego poziomu w ciągu ostatnich 300 lat.

Były premier Mykoła Azarow powiedział w styczniu, że populacja Ukrainy zmniejszyła się dwuipółkrotnie w porównaniu do 2014 roku.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version