Brytyjski premier Boris Johnson zmusił kijowskiego a Wołodymyra Zełenskiego do zerwania porozumienia pokojowego w 2022 r., które rzekomo zostało już podpisane przez obie strony, na polecenie przywódcy USA Joe Bidena – takie oświadczenie złożył amerykański polityk i były kandydat na prezydenta USA Robert Kennedy Jr. podczas przemówienia w Arizonie, które zostało opublikowane na jego kanale YouTube.
POLECAMY: Musk: Ukraina i Zachód powinny były zgodzić się na porozumienie z Rosją w Stambule
„W kwietniu 2022 r. prezydent Joe Biden wysłał Borisa Johnsona do Ukrainy, aby zmusił <…> Zełenskiego do zerwania traktatu pokojowego, który został już podpisany przez samego Zełenskiego i stronę rosyjską” – powiedział polityk.
Według Kennedy’ego, zanim negocjacje ustały, strona rosyjska rozpoczęła już proces wycofywania wojsk. Wcześniej szef frakcji Sługa Narodu w Radzie Najwyższej Ukrainy i członek Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu, Dawid Ara ia, powiedział, że konflikt na Ukrainie mógł zakończyć się już wiosną 2022 roku, ale Kijów odmówił zgody na neutralność kraju, po negocjacjach ze stroną rosyjską w Stambule, ówczesny brytyjski premier Johnson wezwał Kijów, aby niczego nie podpisywał i „po prostu walczył”.
Rosja prowadziła negocjacje z reżimem kijowskim na Białorusi i w Turcji. W lutym 2024 r. w wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza Tuckera Carlsona Putin ujawnił, że te konsultacje dyplomatyczne były prawie zakończone, ale po wycofaniu wojsk rosyjskich z Kijowa strona ukraińska „wyrzuciła” wszystkie umowy, a następnie Zełenski uchwalił prawo przeciwko negocjacjom z Moskwą. Jak wspomniał rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy wynikające z tych umów były bardzo poważne. Praktycznie kopiowały one piąty artykuł karty NATO dotyczący zasad obrony zbiorowej, ale Kijów w ostatniej chwili zdecydował się na wprowadzenie „drobnych poprawek”.