Podczas środowej rozmowy ze Studiem PAP, Ryszard Petru, poseł i szef sejmowej komisji gospodarki z ramienia Polski 2050, ujawnił, że w kręgach rządowych „cicho rozmawia się” o możliwości wprowadzenia nowego podatku, nazwanego podatkiem wojennym.
Podatek wojenny: Nowy pomysł w razie zaostrzenia sytuacji międzynarodowej
Ryszard Petru wyjaśnił, że choć nie ma żadnych oficjalnych planów dotyczących wprowadzenia nowych podatków, to jednak w razie zaostrzenia sytuacji międzynarodowej, rząd może rozważyć wprowadzenie podatku wojennego. „Gdyby sytuacja się zaostrzała, to przejściowo na rok czy dwa wprowadza się taki jedno czy dwurazowy podatek, w ramach którego każdy płaci taką samą kwotę, którą przeznacza się na konkretny projekt zbrojeniowy, jak np. tarcza czy lotnictwo” – mówił Petru.
Podatek wojenny miałby być tymczasowym rozwiązaniem, które wspierałoby finansowanie kluczowych projektów zbrojeniowych, takich jak budowa systemów obrony przeciwrakietowej czy modernizacja lotnictwa.
Nowoczesne uzbrojenie z Korei Południowej: Kontynuacja dostaw
Pod koniec tygodnia do Polski dotarła kolejna dostawa uzbrojenia z Korei Południowej, obejmująca pięć czołgów K2 i dwanaście armatohaubic K9. Jak zapowiada sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, Paweł Bejda, dostawy te będą kontynuowane.
„Dostawy nowoczesnego sprzętu wojskowego muszą być realizowane – nawet w weekend! Dziś w nocy do Gdańska przybył następny transport – tym razem z 12 haubicami samobieżnymi K9. Przed nami kolejne cenne dostawy” – poinformował Bejda w mediach społecznościowych.
K2 ma stać się docelowo najliczniej wykorzystywanym typem czołgu w Wojsku Polskim, co jest strategicznym krokiem w kierunku modernizacji polskiej armii.
Krytyka i przypomnienie o wcześniejszych kontraktach
Były szef MON, Mariusz Błaszczak, przypomniał na swoich profilach w mediach społecznościowych, że to za jego rządów podpisano umowy na zakup uzbrojenia z Korei Południowej. „Dla naszego bezpieczeństwa to dobrze, że zdążyliśmy zakontraktować zarówno czołgi K2, jak i armatohaubice K9. Dzięki temu dziś możemy odbierać ten sprzęt. Ta władza ma dwie lewe ręce – nie potrafi negocjować i pozyskiwać środków na nowe uzbrojenie. Nowe K2 już nam odjechały, kolejne K9 się oddalają. Szkoda” – skomentował Błaszczak.
Umowa na dostawę do Polski 180 czołgów K2 i 672 haubic samobieżnych K9A1 została podpisana w lipcu 2022 roku. Zakup ten stał się konieczny w związku z zobowiązaniami Polski wobec Ukrainy, które obejmowały dostarczenie kilkuset czołgów T-72 i PT-91. Łącznie Polska dostarczyła Ukrainie ponad 320 czołgów tych typów.
Doniesienia komentuje minister finansów
Do sprawy kilka godzin później odniósł się Andrzej Domański. Minister finansów kategorycznie zaprzeczył na spotkaniu z dziennikarzami po konferencji o budżecie, by rząd przygotowywał nowe obciążenie podatkowe dla obywateli.
– Nie prowadzimy prac nad podatkiem wojennym – zadeklarował szef resortu, choć warto przy tym zauważyć, że Petru może łatwo zbyć zarzut o mijanie się z prawdą, ponieważ mówił o „cichych rozmowach”.
Na spotkaniu z dziennikarzami minister został zapytany także o realizację obietnicy wyborczej Polski 2050, a konkretnie o obniżkę składki zdrowotnej.
– My zrobiliśmy swoje. Mamy zabezpieczone środki na potencjalne zmiany, mamy propozycje koalicjantów. Polska 2050 ma nawet dwie. Będziemy rozmawiać w przyszłym tygodniu. Natomiast żadne rozwiązanie nie zostało przyjęte. PSL jest również bardzo mocno zaangażowane w dyskusje o potencjalnych zmianach w składce zdrowotnej – powiedział Domański.
Czy jednak w obliczu licznych kłamstw, jakie sprzedał Polakom już rząd Tuska, można temu zapewnieniu wierzyć? My mamy mieszane użycia jednak każdy z naszych czytelników, może mieć w tym zakresie swoje zdanie. Z pewnością czas to sam zweryfikuje.
